'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Koła, ogumienie
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3207
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Post autor: enesiak »

Czesc, takie 'cos - hamulec przedni' znalazlem na zdjeciach motocykla 'po remoncie', nie bede wymienial firmy wykonujacej 'remont' - zeby miec 'spokoj', no ale sami ocencie. Motocykl stoi na podstawce centralnej - pozuje do zdjec, wszystkie dzwignie ma 'swobodne - zwolnione'...
'Wszyscy' sie pozniej dziwia : 'dlaczego te przedwojenne motocykle nie hamuja po remoncie..?' :
Jakie moga byc wnioski na taka 'pozycje dzwigienki rozpieracza hamulca' na deklu kola ?
No ale z 'drugiej strony' - moze sie 'czepiam szczegolow', bo np. ten motocykl nie mial jezdzic - tylko stac 'w salonie, przy kominku' i cieszyc oko wlasciciela i gosci..?
Moze w silniku nie ma walu korbowego, rozrzadu, tloka, itp., a w skrzyni biegow - kol zebatych, walkow, lozysk...
Załączniki
'hamulec przedni' w motocyklu po 'remoncie'..: linka - raczej rowerowa, koncowka linki - skrecana srubka, nawet bez zagiecia linki pod katem prostym, nie mowiac o jakimkolwiek jej 'zarobieniu', pozycja dzwigienki hamulcowej na deklu kola - jak 'max wcisniety hamulec' na kierownicy pomimo - ze motocykl stoi na podstawce, dzwignie hamulca recznego ma 'swobodna - zwolniona' i pozuje do zdjec 'po remoncie'...
'hamulec przedni' w motocyklu po 'remoncie'..: linka - raczej rowerowa, koncowka linki - skrecana srubka, nawet bez zagiecia linki pod katem prostym, nie mowiac o jakimkolwiek jej 'zarobieniu', pozycja dzwigienki hamulcowej na deklu kola - jak 'max wcisniety hamulec' na kierownicy pomimo - ze motocykl stoi na podstawce, dzwignie hamulca recznego ma 'swobodna - zwolniona' i pozuje do zdjec 'po remoncie'...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3028
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: 'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Post autor: Spiker »

Czy to aby nie ta sama firma, która tak złożyła dekiel podłączyła linkę odprężnika? To nie ma prawa działać.
Zdjęcie z artykułu w poczytnym czasopiśmie branżowym ...
Zdjęcie z artykułu w poczytnym czasopiśmie branżowym ...
Nie mówiąc już o wyglądzie nakrętki wydechu ...
NSU 351 OSL '38, ...
Awatar użytkownika
Adam M.
Posty: 324
Rejestracja: pn 23 lis, 2020 9:42 pm

Re: 'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Post autor: Adam M. »

Skad te zdjecia bierzecie, przeciez to smiech na sali taki "remont"?
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3207
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: 'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Post autor: enesiak »

Co ciekawe, to czesto wlasciciele takich sprzetow 'pieja z zachwytu - nad jakoscia renowacji' swoich motocykli, a ze 'nie jezdza i nie hamuja' - to sprawa 'nieistotna - maja tylko wygladac'...
Jak na moje 'oko' - to nikt nie nabil nowych okladzin hamulcowych lub tez beben hamulcowy jest maksymalnie rozszlifowany, ewentualnie na rozpieraczu lub w dzwigience moze byc zerwany wieloklin i po prostu dzwigienka 'swobodnie kreci sie dookola', dlatego ma naciagnieta do konca 'linke' hamulcowa, zeby nie telepala sie i nie 'dzwonila luzna' na trzpieniu rozpieracza...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3028
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: 'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Post autor: Spiker »

Adam M. pisze: pt 11 gru, 2020 6:52 pm Skad te zdjecia bierzecie, przeciez to smiech na sali taki "remont"?
Ja na przykład kupowałem czasopisma "Świat Motocykli", "Automobilista" i "Motocyklista", gdzie różne warsztaty czy wręcz "pracownie renowacji zabytków" chwalą się swoimi kolejnymi dziełami. Szczególnie jedna z tych firm nastawiona jest bardziej na efekt "wow" niż na dopracowanie każdego detalu i perfekcyjne działanie każdego elementu. Nie można się znać na wszystkim (jak się niektórym pyszałkom wydaje), potrzeba trochę pokory. Bo przewrotny los nieraz powoduje, że natrafia taki na kogoś kto zna temat i później jest wstyd. Oczywiście amatorowi takich niedoróbek nikt nie wymawia i nie ma pretensji. Ale "rzeczoznawca" nie jest już pod takim ochronnym parasolem.
NSU 351 OSL '38, ...
szmaja
Posty: 659
Rejestracja: pn 25 mar, 2019 7:56 am

Re: 'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Post autor: szmaja »

Rzeczoznawca bierze kasę i ma w d...uzym poważaniu. U mnie w mieście na zabytkach jedzą 25 suzuki vitara pociete do offrołdu i co?Da się owszem, jak się da:) Przypomniał mi sie "remont" o którym juz wspominałem BMW (lub EMW) r35 polakierowany klarem z zaciekami szparunki kończyły się nagle i niespodziewanie w dziwnych miejscach, za to remontowacz raczył obwieścić światu kto dokonał tak wspaniałego szajsu mocując na nity tabliczkę miedzianną z logo firmy na baku i silniku...niestety zdjęć nie będzie bo jak chciałem to kuriozum uwiecznić dla poprawy humoru w jesienne wieczory to nowy właściciel prosił mnie ze wstydem żebym tego nie robił.
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3207
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: 'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Post autor: enesiak »

A tutaj - ciekawostka, z ktorej wynika - ze kazdy pracujacy z obciazeniem mechanizm, ktory jest zalany olejem [ skrzynie biegow, przekladnie glowne, silniki, itp. ], jak tez takie napelnione smarem stalym, np. kola - potrzebuja 'odmy / odpowietrzenia', bo 'zagotowany smar' przy duzych predkosciach czy obciazeniach, musi miec jakies 'ujscie cisnienia/ bulgotania'..:
Załączniki
otworki odpowietrzajace piaste kola tylnego 500/600 OHV
otworki odpowietrzajace piaste kola tylnego 500/600 OHV
otworki odpowietrzenia piasty tylnego kola, tytulowego motocykla 500/600 OHV - zeby 'zagotowany smar staly' w piascie - mial ujscie cisnienia'...
otworki odpowietrzenia piasty tylnego kola, tytulowego motocykla 500/600 OHV - zeby 'zagotowany smar staly' w piascie - mial ujscie cisnienia'...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3207
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: 'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Post autor: enesiak »

Czesc, chcialem 'podczepic' tutaj zdjecia [ ale mi komp. zastrajkowal znowu - sciaganie zdjec trwa 'godzinami' niestety... ], to tylko opisze porownawczo : porownalem rozpieracze szczek przednich Junak M 10 i Harley UL / ULH - roznia sie przesunieciem / mimosrodem az o ok. 1mm.
-W Junaku M 10 : rozpieracz ma przesuniecie - mimosrod 'pletwy / 1,45 - 1,50mm ;
-w Harleyu UL : rozpieracz jest przesuniety mimisrodowo ok. 2,55 - 2,60 mm [ 5 'setek' moglem sie pomylic - bo suwmiarka roznie wskazuje przy kilku pomiarach ].
W kazdym razie - rozpierak szczek przednich w Harley-u UL jest wezszy, delikatniejszy - ale ma wieksza o ok. 1,05 - 1,10 mm 'dzwignie rozparcia' szczeki 'przeciwbieznej' [ niz w Junaku M 10 ], czyli tej 'odpychanej od bebna' w trakcie hamowania [ przy podobnej srednicy bebnow przednich ].
Tak 'se mniemam' - ze moze to zalezec od masy obu motocykli, szerokosci szczek przednich, itp. czynnikow...
Czytalem kiedys w 'Poradniku', ale juz nie pamietam dokladnie - cos chyba jako '+20 - 25%' opisywali wzrost skutecznosci hamowania hamulca / z przesunieta mimosrodowo 'pletwa rozpieraka' albo i wiecej..?
I jeszcze 'cus' zauwazylem, 2 szczegoly konstrukcji przedniego 'dekla UL' : linke hamulcowa mozna zaczepic w 3 otworkach / rozstawionych na dlugosci dzwigienki rozpieraka ;
- i drugi szczegol : os obrotu obu szczek, czyli 'kolek ustalajacy' - jest rowniez 'przesuwny w deklu', mocowany nakretka w otworze 'fasolkowym' - dzieki czemu mozna obie szczeki przesuwac wzgledem wewnetrznej srednicy bebna i tym samym / dopasowac idealnie odleglosciami od scianek bebna...
To zauwazylem pierwszy raz i jestem w zasadzie / 'pod wrazeniem' takiej konstrukcji - dostosowania zuzycia szczek / okladzin - do regulacji sily hamowania i mozliwosci idealnego ich 'wycentrowania' w bebnie i to bez zdejmowania kola raczej / bo od zewnatrz tarczy kotwicznej..?
Jak nie pasuje tutaj - to mozna przeniesc do 'bardziejszego' postu / tematu...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3028
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: 'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Post autor: Spiker »

Krótsza dźwignia (wynikająca z wymiarów rozpieraka) = większa siła nacisku szczęk na bęben (ale mniejszy skok, wiec konieczna dokładna regulacja i wstępne dopasowanie).
Ale wpływ na siłę docisku okładzin ma też długość dźwigni na kierownicy, długość dźwigni zakładanej na rozpierak, sztywności cięgien i podpór ich pancerzy. Na siłę hamowania me tez oczywiście wpływ rodzaj materiału ciernego. Do tego jest różnica mas i szerokości opon ... a nawet skuteczność amortyzacji kół.

Trudno więc bez prób drogowych określić czy Junak, czy Harley UL lepiej hamuje.
NSU 351 OSL '38, ...
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3207
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: 'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Post autor: enesiak »

Tak by to moglo wygladac 'na logike / matematycznie', ale 'statycznie' / bez obrotow kola...
Natomiast w rzeczywistosci / w ruchu - przy obrotach kola, jest 'na odwyrtke' - bo beben hamulcowy 'przyciaga szczeke wspolbiezna' swoimi obrotami / wzmacnia sile jej hamowania, a 'odpycha szczeke przeciwbiezna' swoim ruchem obrotowym - stad potrzebne jest wlasnie wieksze 'ramie / wykorbienie', do jej docisniecia do powierzchni bebna...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3028
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: 'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Post autor: Spiker »

Nie miałem nigdy w rękach zabieraka w UL, więc nie widziałem nawet, że jest asymetryczny jak w Junaku. Ale tak jak pisałem - na realną skuteczność hamowania składa się wiele czynników.

Podajesz ciekawe spostrzeżenia i informacje. Finalnie można by pomyśleć jak zmieniona geometrią rozpieraka w niewidoczny z zewnątrz sposób poprawić hamulce w NSU (np. OSL). Czekamy na wyniki przymiarek, czy wręcz eksperymentów. A może konkluzja będzie taka, że jednak nie warto? Tak, czy siak, ktoś musi to sprawdzić.
NSU 351 OSL '38, ...
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3207
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: 'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Post autor: enesiak »

Wydawać by się mogło - że już ze 20 lat temu przynajmniej, 'ktosiu' poprawił działanie przedniego hamulca w 501/601 OSL - stosując 'slynny rozpieracz Junaka' / do przedniego bębna w NSU, uwieczniony na zdjęciach w 'Oldtimer Markt' bodajże, w artykule o 'rzadkiej wersji 601 w dzielonej ramie' .?
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3207
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: 'Hamulec' przedni w motocyklu 'po remoncie'...

Post autor: enesiak »

Jakims 'cudem mniemanym' udalo sie sciagnac zdjecia rozpierakow Junak / Harley - na kompa i teraz widzac je na ekranie 'przypomnialem se', ze wlasnie spotkalem je w kilku 'deklach NSU - 351/501 - 601' [ te rozpieraki szczek od Junakow ], czyli uzytkownicy NSU - stosowali je w 'odleglej przeszlosci', byc moze nawet juz w latach 50/60-tych, jak tylko sie 'ukazaly' ? ..:
Załączniki
Rozpierak szczek Harley UL / ULH [ i inne 'duze' pewnie takze ] - 'wykorbienie / mimosrod' wiekszej czesci 'pletwy' - az 2,55 / 2,60 mm / ponad szerokosc czesci krotszej od szczeki 'wspolbieznej' :
Rozpierak szczek Harley UL / ULH [ i inne 'duze' pewnie takze ] - 'wykorbienie / mimosrod' wiekszej czesci 'pletwy' - az 2,55 / 2,60 mm / ponad szerokosc czesci krotszej od szczeki 'wspolbieznej' :
Porownianie rozpieraka od Junaka M 10 [ 'wykorbienie' wiekszej czesci 1,45 - 1,50 mm ]  z rozpierakiem Harley UL :
Porownianie rozpieraka od Junaka M 10 [ 'wykorbienie' wiekszej czesci 1,45 - 1,50 mm ] z rozpierakiem Harley UL :
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
ODPOWIEDZ