Sprężyny agrafkowe

Silnik i skrzynia biegów
rybki66
Posty: 117
Rejestracja: wt 25 wrz, 2018 10:45 am

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: rybki66 »

Dzisiaj pękło 1,5 sprężyny. Tak przejechałem ostatnie 20 km do domu. Ta od kolegi enesiak jest w lepszym stanie niż moje. Podejrzewam, że były kiedyś poddane obróbce galwanicznej, co znacznie osłabiło strukturę materiału.

Zamówiłem niemieckie.
Załączniki
20250508_134027.jpg
20250508_134027.jpg (30.26 KiB) Przejrzano 214 razy
20250508_132731.jpg
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3470
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: enesiak »

Czesc, no to pech faktycznie... :shock: :?:
Mnie np. 'Starzy Jezdzcy', ktorzy jezdzili w latach 50 / 60-tych przede mna - ostrzegali juz ze 40 lat temu, zeby : 'pod zadnym pozorem nie galwanizowac starych sprezyn', ktore maja jakiekolwiek 'wzerki', nawet 'ledwo widoczne - malutkie', bo zawsze pekna pozniej w trakcie pracy, niestety... :?: :idea:
Chociaz wtedy chodzilo bardziej o sprezyny trapezu i siodel, ale to dotyczy wszystkich sprezyn, narazonych na kontakt z atmosfera. :idea:
Ale tutaj, na 'dolnym' zdjeciu - widac jakby w strukturze pekniecia drutu / ciemniejsze pole na 0,25 - 0,30 pola przekroju drutu : trzeci zwoj od gory ?
Jakby te 30% przekroju - bylo juz wczesniej [ przed montazem ? ] nadpekniete i zdazylo zardzewiec wewnatrz nawet... :?: :idea:
Moze to tylko taki 'cien' sie kladzie na tym peknieciu poprzecznym i tak wyglada tylko na zdjeciu, ale podobnie mialem juz kilka razy pekniete rozne hartowane elementy stalowe, nawet korby pedalow - to dopiero jak sie rozpadly calkiem - widac bylo, ze wczesniej 'ruda' dostala sie do srodka i 'zezarla' korbe czy drut na 25 - 30% / wglab grubosci od srodka... :?: :idea: :shock:
Sprawdz to - bo jakis taki 'ciemniejszy cien' widac wlasnie na tym dolnym zdjeciu / na drucie peknietym u gory, gdzie widac troche jego pole 'przekroju' ?
Natomiast na ostatnim zwoju 'dolnym' - widac, jakby na polowie jego przekroju wzdluznego - po luku / zaczynala sie pojawiac rysa pekniecia 'rozwarstwienia na pol - po dlugosci'.. :?: :idea:
Pozdrawiam.
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3470
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: NSU 501 OSL rybki66

Post autor: enesiak »

Czesc, sprawdz te 'swiezo' peknieta sprezyne w tym miejscu, bo wyglada mi na to - ze byla juz dawno temu 'nadpeknieta / na 25 - 30% srednicy drutu' i zdazyla nawet mocno zardzewiec 'do wnetrza pekniecia', a w czasie pracy - pekla do konca.. :?: :idea:
Po powiekszeniu wyszlo u mnie dosc nieostre, niestety - ale 'cos widac' chyba, jakbys zrobil dokladne zblizenie tego miejsca i w miare duze zdjecie - to by mozna bylo zobaczyc, czy to faktycznie jest rdza ?..:
Załączniki
Widoczne pekniecie sprezyny i podejrzane 'zardzewienie' najprawdopodobniej, takie jakby 'nadpekniecie na 25 - 30% gruboscii' drutu, ktore bylo juz 'bardzo stare i zardzewiale' i stad - peklo do koncca w czasie pracy silnika..:
Widoczne pekniecie sprezyny i podejrzane 'zardzewienie' najprawdopodobniej, takie jakby 'nadpekniecie na 25 - 30% gruboscii' drutu, ktore bylo juz 'bardzo stare i zardzewiale' i stad - peklo do koncca w czasie pracy silnika..:
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
estensu
Posty: 46
Rejestracja: pn 30 sty, 2023 9:12 am

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: estensu »

There are various reasons which cause springs to break like this, hydrogen embrittlement (HE) being one of them. But consider that the mechanisms that lead to HE vary, for example - corrosion, dipping in acids and electroplating. Please note that electroplating can lead to HE only if something is not right in the process. A short and simple article about HE in electroplating (in English): https://www.coilsdb.com/hydrogen_embrit ... ed_springs.

Istnieją różne powody, które powodują pękanie sprężyn w ten sposób, a kruchość wodorowa (HE) jest jedną z nich. Należy jednak wziąć pod uwagę, że mechanizmy prowadzące do HE są różne, na przykład - korozja, zanurzanie w kwasach i galwanizacja. Należy pamiętać, że galwanizacja może prowadzić do HE tylko wtedy, gdy coś nie jest w porządku w procesie. Krótki i prosty artykuł o HE w galwanizacji (w języku angielskim): https://www.coilsdb.com/hydrogen_embrit ... ed_springs.
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3560
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: NSU 501 OSL rybki66

Post autor: Spiker »

rybki66 pisze: czw 08 maja, 2025 3:12 pm Mam podejrzenie, że ktoś poddał je kiedyś obróbce galwanicznej.
Może to być tak zwana "kruchość wodorowa" (https://www.google.com/search?client=fi ... 7+wodorowa). Przed pokryciem i po nim konieczne są do wykonania odpowiednie zabiegi w odpowiednio krótkim czasie, tzw. odwodornianie, inaczej występuje wspomniane zjawisko.

Ja mam surowe sprężyny od Lukesa i zastanawiałem się nad ich czernieniem. Albo ... dla srebrnego pokrycia (takie były nasze sprężyny zaworowe w oryginale) stosuje się dzisiaj opcjonalnie tzw. powłokę Dacromet, która zabezpiecza ale nie powoduje kruchości. A ma trwałą wytrzymałość do 250 stopni C a nawet okresowo 300. Jest trochę firm, które to robią. nie wiem tylko jak z wytrzymałością mechaniczną przy sprężynach.
NSU 351 OSL '38, NSU 351 OSL WH '37, ...
rybki66
Posty: 117
Rejestracja: wt 25 wrz, 2018 10:45 am

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: rybki66 »

Dzisiaj doszły sprężyny z Niemiec z eBay (Hammel?)

Od góry: oryginał, Ziętala, Hammel

Testy mocy ręczne i w imadle.
1. oryginał > Hammel
2. Ziętala > oryginał
3. Ziętala > Hammel

Po tych prostych testach mogę powiedzieć, że Ziętala są bardzo twarde, trudno zgiąć je w ręku. Natomiast sprężyny niemieckie są miękkie, nie powinny obciążać rozrządu.

Dam znać jak się sprawują w poniedziałek.
Załączniki
20250515_193707.jpg
Ostatnio zmieniony czw 15 maja, 2025 8:34 pm przez rybki66, łącznie zmieniany 2 razy.
rybki66
Posty: 117
Rejestracja: wt 25 wrz, 2018 10:45 am

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: rybki66 »

1. Oryginał >Hammel
Załączniki
20250515_193426.jpg
rybki66
Posty: 117
Rejestracja: wt 25 wrz, 2018 10:45 am

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: rybki66 »

2. Ziętala > oryginał
Załączniki
20250515_193547.jpg
rybki66
Posty: 117
Rejestracja: wt 25 wrz, 2018 10:45 am

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: rybki66 »

3. Ziętala > Hammel
Załączniki
20250515_193509.jpg
rybki66
Posty: 117
Rejestracja: wt 25 wrz, 2018 10:45 am

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: rybki66 »

"Przyrząd" do montażu sprężyn.
Załączniki
20250515_195559.jpg
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3560
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: Spiker »

Pytanie czy Lukes to też z Częstochowy brał swoje sprężyny. Trzeba się spodziewać identycznej twardości? Te od Lukesa kupione pół roku temu wygląd maja jakby inny niż te które pokazujesz jako Ziętal, są ciemniejsze jakby po hartowaniu.
Jaki koszt całościowy zakupu kompletu sprężyn u Hammela? (z przesyłkami, itp.)

A tutaj jest głowica ze śladami obcierania sprężyny agrafkowej. Z prawej i lewej strony. Ale tylko na wydechu takie coś występuje. Jak to możliwe? W chwili zakupu głowica miała już założone sprężyny śrubowe, więc nie wiem jak mogły wyglądać aż tak wyrobione obsady sprężyn grafkowych.
20250513_203548.JPG
NSU 351 OSL '38, NSU 351 OSL WH '37, ...
rybki66
Posty: 117
Rejestracja: wt 25 wrz, 2018 10:45 am

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: rybki66 »

Koszty:

225 euro komplet z "kamieniami" na jeden zawór

https://www.ebay.de/itm/223472626612?it ... SwaANcp3kr

218 euro same sprężyny x4

https://www.ebay.de/itm/223472288739?it ... Sws5Fcpyeo

Ja kupiłem z drugiej ręki za 160 euro.

Sprężyny założone, silnik odpalony. Łatwiej wcisnąć odprężnik niż przy oryginalnych. Mam też wrażenie, że motocykl jest "lżej przekopać".
Awatar użytkownika
Radek04251
Posty: 317
Rejestracja: sob 18 lip, 2009 12:26 am
Lokalizacja: Lublin

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: Radek04251 »

cześć
Zmotywowany dyskusją w tym wątku i rozmowami z Krystianem wtrącę dwa słowa.
Wygląda na to, że sprężyny agrafkowe są dość kłopotliwe w eksploatacji. Ja do tej pory starałem się montować oryginały, głównie ze względu na "słabe" (czytaj bardzo twarde) współczesne doróbki. Zdarzały się już wcześniej wypadki pękania tych oryginałów i wówczas nie było wyjścia - zakładałem od Lukesa lub Ziętala. Na ostatnim silniku w którym nie było w ogóle rozrządu, wszystko poszło nowe, ale agrafki zostały poddane obróbce zmiękczającej. Do tej pory silnik chodzi i sprężyny są całe. Jak widać na przykładzie porównania sprężyn dokupionych przez Krystiana, u Niemca, ktoś u nich też zwrócił uwagę na obciążenia rozrządu.
Zrobiłem przy okazji porównanie (imadłowe) twardości agrafek i sprężyn spiralnych. Agrafki oryginalne mają większą twardość od spr spiralnych z drutu fi 4mm i porównywalną do sprężyn z drutu fi 4,5mm. (tak, tak. Były dwa rodzaje sprężyn spiralnych).
Podsumowując ja uważam, że zbyt twarde sprężyny zaworowe niepotrzebnie obciążają rozrząd.
Radek04251 (251 OSL '38; 351 OS '34)
rybki66
Posty: 117
Rejestracja: wt 25 wrz, 2018 10:45 am

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: rybki66 »

Dzisiaj przejechałem 120 km. Nowe sprężyny sprawują się dobrze. Nie mam zastrzeżeń.
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3560
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: Spiker »

rybki66 pisze: sob 17 maja, 2025 12:46 pm Ja kupiłem z drugiej ręki za 160 euro.
Szkoda, że nie udało mi się dołączyć do zakupu. Nie dasz rady jeszcze kompletu załatwić w tej lepszej cenie?

Być może zapomnisz już o temacie sprężyn zaworowych do końca użytkowania tego motocykla. Ale zapewne jedną będziesz zawsze woził w zapasie, bo uraz mógł pozostać.
Nie wierzę w teorie, że przed wojną użytkownicy wymieniali te sprężyny co kilka tysięcy kilometrów. W tamtych czasach wszystko było robione 'na wieki", a przynajmniej na bardzo długo okres eksploatacji. Więc i te sprężyny musiały się jako tako sprawować. Przy tamtym zapyleniu na drogach.
NSU 351 OSL '38, NSU 351 OSL WH '37, ...
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3470
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Sprężyny agrafkowe

Post autor: enesiak »

Czesc, 'Starzy Jezdzcy'- ktorzy jezdzili na NSU OS / OSL 25 - 30 lat przede mna tak mowili, ze : 'do codziennej eksploatacji agrafkowe sprezyny nie nadawaly sie dluzej niz rok - bo grozily peknieciem lub wypadnieciem sprezyny z podstawki. A na wyscigach - byly wyrzucane po jednym dniu przez zawodnikow'... :idea: :shock:
Najprawdopodobniej chodzilo o jazdy wyscigowe tuz po wojnie, w latach 40 / 50-tych - a pewnie te 'zuzyte na wyscigach sprezyny' / byly pozniej wykorzystywane w jezdzie 'cywilnej' latami - az wlasnie drut sprezyny / 'przecinal podstawke'... :?: :idea:
Stad w wielu silnikach z takim sprezynami - spotykalem 'brazowe - mosiezne' czy nawet 'miedziane' tulejki / wbite w rozbite otwory podstawek, zeby sprezyny 'ciasno' w nich osadzic i zapobiec 'bujaniu na boki i gora / dol' - co bylo najgrozniejszym zjawiskiem / powodujacym wpadanie sprezyn w duzy 'rezonans - terkotanie' / czasem zakonczone powazna awaria... :idea: :shock:
Wystarczy przy duzych przebiegach / kontrolowac - czy sprezyna nie 'rozbija' podstawki za szybko i czy nie wpada w rezonans w zwiazku z tym wlasnie... :?: :idea: :shock:
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
ODPOWIEDZ