Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Oświetlenie, układ zapłonowy, prądnica
randosz
Posty: 38
Rejestracja: czw 08 kwie, 2021 10:56 am

Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: randosz »

Witam

Panowie powodowany mało satysfakcjonującą pracą silnika w moim ZD201 Pony Block i próbą zoptymalizowania tejże dokonałem mało satysfakcjonującego odkrycia. Po zajrzeniu do prądnicy okazało się iż platynki są na tyle zdezelowane, że przyczyna została dość szybko zdiagnozowana- szybka diagnoza na plus... ale na minus fakt problemu z podmianą takowego przerywacza. Ratujcie koledzy! Czy jest gdzieś możliwość zakupu repliki takowego przerywacza do prądnicy jak w temacie, bądź może dysponuje ktoś takowym i byłby skłonny go odstąpić drogą zakupu? Ewentualnie proszę o podpowiedź jak ten temat ogarnąć w inny sposób.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc
Pozdrawiam Radek
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3470
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: enesiak »

Czesc, zrob wyrazne zdjecia z bliska tego przerywacza - bo zdaje mi sie, ze jest w nim mozliwosc wymiany samych stykow / 'platynek', jak w starych 'mag-dynach' lub moze uda sie dobrac cos pasujacego..?
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
randosz
Posty: 38
Rejestracja: czw 08 kwie, 2021 10:56 am

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: randosz »

Platynki ni jak do siebie nie przylegają po mało profesjonalnym spiłowaniu najwyraźniej ich powierzchnia ma ze 20% styku (to, że nie są w linii do siebie to kwestia ich obecnego rozkręcenia). Gwint śrubki z platynką jest na tyle wyrobiony, że nie ma możliwości stabilnego przykręcenia. dodatkowo platynka na śrubce ewidentnie jest przylutowana i trzyma się na "słowo honoru"
Załączniki
DSC_0174.JPG
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3470
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: enesiak »

Dobrze, ze zapytalem - bo mam bardzo podobnego 'Boscha' i z 'nizsza platynka' - to powinna lepiej przylegac do kowadelka. Uzywana, ale w bardzo dobrym stanie, jak widac - masz z wymiarami, moze bedzie pasowac nawet :
Załączniki
mam do niego tez 'komplet' - czyli kowadelko z duza platynka, wyzsza 2-krotnie, niz na mloteczku..:
mam do niego tez 'komplet' - czyli kowadelko z duza platynka, wyzsza 2-krotnie, niz na mloteczku..:
Na oske 3,9 / 3,95 mm zmierzone suwmiarka, odleglosc platynki od osi obrotu - to ok. 13,5mm, wysokosc platynki 1,5 - 2mm od 'ramienia mloteczka', odleglosc osi od 'slizgu' - ok. 17mm 'po skosie', slizg tekstolitowy i tulejka takze, to najlepszy material na te elementy..:
Na oske 3,9 / 3,95 mm zmierzone suwmiarka, odleglosc platynki od osi obrotu - to ok. 13,5mm, wysokosc platynki 1,5 - 2mm od 'ramienia mloteczka', odleglosc osi od 'slizgu' - ok. 17mm 'po skosie', slizg tekstolitowy i tulejka takze, to najlepszy material na te elementy..:
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
randosz
Posty: 38
Rejestracja: czw 08 kwie, 2021 10:56 am

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: randosz »

Kolego enesiak odezwałem się na PW
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3562
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: Spiker »

Na tym pordzewiałym przerywaczu widać "patent" pokazywany kiedyś w jednej z publikacji Sałka, a polegający na wymianie "platynki" poprzez dotoczenie pośredniej oprawki. Wadą jest większa bezwładność cięższego ruchomego elementu, ale jak widać też w wyniku zmiany geometrii niepełne trafianie w drugi styk.
NSU 351 OSL '38, NSU 351 OSL WH '37, ...
randosz
Posty: 38
Rejestracja: czw 08 kwie, 2021 10:56 am

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: randosz »

Enesiak wysłałem PW
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3562
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: Spiker »

randosz pisze: wt 10 sie, 2021 10:10 am Enesiak wysłałem PW
Obawiam się, że Enesiak chciał sie tylko pochwalić, że ma ;).
Ale ty też możesz łatwo taki kupić:
https://www.vdmpuchparts.com/a-58827067 ... nts-bosch/
Trzeba by tylko ustalić numer katalogowy Boscha albo zastosowanie i można by zamawiać w każdym polskim sklepie motoryzacyjnym.
NSU 351 OSL '38, NSU 351 OSL WH '37, ...
randosz
Posty: 38
Rejestracja: czw 08 kwie, 2021 10:56 am

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: randosz »

Już spieszę z odpowiedzią. Przerywacz od Enesiaka już w drodze za co jestem niezmiernie wdzięczny. Najprawdopodobniej będę adaptował zarówno młoteczek jak i kowadełko z uwagi na fatalny stan zarówno jednego jak i drugiego. Jak to wyjdzie postaram się pokazać. Przy okazji dzięki pomocy Mietka udało mi się zlokalizować kilka elementów do uzupełnienia mojej układanki-Nsu. To bardzo budujące, że pomimo znajomości tylko z forum można liczyć na bezinteresowną i szczerą pomoc :-) Dzięki
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3562
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: Spiker »

NSU 351 OSL '38, NSU 351 OSL WH '37, ...
randosz
Posty: 38
Rejestracja: czw 08 kwie, 2021 10:56 am

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: randosz »

Dzięki za wskazania Spiker rzeczywiście wyglądają obiecująco. Na ten moment powalczę z tym co mam a mianowicie dotarł przerywacz od Enesiaka i gdyby nie fakt, że ma przykrótkawe ramiona byłby idealny do zaadaptowania. Krótkie ramię z platynką to nie problem bo z kowadełkiem od kompletu problem znika. Bardziej problematyczne jest ramię z ebonitem. Należało by je wydłużyć o jakieś 6mm (wysunąć ebonit) bądź rozwiercić fasolki (tu obawiam się drastycznie zwiększonego ich zakresu). Obie operacje może nie nastręczają dużych kłopotów ale zastanawiam się które rozwiązanie najmniej osłabi konstrukcję i nie dokona zbędnych modyfikacji. Poniżej fotografie
Załączniki
Stary młoteczek i jego nieudolna próba reanimacji. Platynka jak zwrócił uwagę Spiker dorobiona. Natomiast w miejsce ebonitowego elementu ktoś w epoce i to raczej tej naszej wstawił zamiennik z twardego plastiku. ten element jest na tyle źle wykonany (do tego za krótki i źle ścięty względem krzywki), że to nie miało prawa działać dobrze. Przy okazji wyjaśniła się sprawa czemu regulacja zapłonu była wręcz nie możliwa z odpowiednim jego  przyspieszeniem- maksymalne przesunięcie na fasolkach sprawiało, że motocykl palił ale na zbyt późnym zapłonie.
Stary młoteczek i jego nieudolna próba reanimacji. Platynka jak zwrócił uwagę Spiker dorobiona. Natomiast w miejsce ebonitowego elementu ktoś w epoce i to raczej tej naszej wstawił zamiennik z twardego plastiku. ten element jest na tyle źle wykonany (do tego za krótki i źle ścięty względem krzywki), że to nie miało prawa działać dobrze. Przy okazji wyjaśniła się sprawa czemu regulacja zapłonu była wręcz nie możliwa z odpowiednim jego przyspieszeniem- maksymalne przesunięcie na fasolkach sprawiało, że motocykl palił ale na zbyt późnym zapłonie.
Pasowanie kowadełka do oryginalnego trzpienia
Pasowanie kowadełka do oryginalnego trzpienia
Przymiarka młoteczka do oryginalnego trzpienia
Przymiarka młoteczka do oryginalnego trzpienia
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3470
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: enesiak »

Czesc, wydawalo mi sie 'z wygladu', ze ten moj mloteczek jest 'idealny wymiarami' dla tego ukladu przerywacza, dlatego staralem sie go pomierzyc z dokladnoscia do 0,5mm, zebys mogl odniesc te wymiary - do swojego mloteczka ?
Jesli trzeba natomiast 'wydluzyc' w nim to ramie ze slizgiem - to chyba najlepiej by bylo roznitowac ten oryginalny w mloteczku i dorobic do niego w miare mocna 'podstawke / korytko' z cienkiej stalowej blaszki, ktora moglbys wstawic i przynitowac w tym samym miejscu, a w dodatkowym otworku 5-6mm dalej - przynitowac ten oryginalny slizg 'tekstolitowy' - to jest to 'brazowe' tworzywo.
Z kolei ten 'stary slizgacz' - jest dorobiony z 'polietylenu' najprawdopodobniej, to takie polprzezroczyste tworzywo z czasow 'slusznie minionych', ktore zastepowalo : bakelit, tekstolit, ebonit, itp. 'stare tworzywa', ktore z kolei byly drogie w produkcji /skomplikowana technologia.
Szkoda, ze troche dzialalismy 'na hura' i ze nie podales wymiarow tego mloteczka 'zastanego i skopanego' przez kogos wczesniej, ale wspolnymi silami - postaramy sie 'zmodyfikowac' ten nowszy - najlepiej by bylo chyba dorobic dluzszy o kilka mm ten 'slizg', zeby go jakby 'wysunac z ramienia' mloteczka.
Sprobuje poszukac kawalka tego brazowego tekstolitu, bo mialem kiedys taka 'kostke' wielkosci pudelka zapalek - moze go znajde, to by bylo z czego dociac wiekszy / dluzszy 'slizg'...
Albo trzeba 'nowoczesnie - z polietylenu', mozna wykorzystac 'uchwyt / korpus' od malych szczotek do rdzy, takich z zestawu '3 sztuk : stalowa, mosiezna, i plastikowa' lub podobny wyrob, bo najczesciej ich rekojesci sa wykonywane z takich sprezystych i twardych zarazem tworzyw : polietylen i pochodnych. One sa jakby takie 'samosmarujace' przy wspolpracy ze stala - nadaja sie wlasnie na 'slizgi' mloteczkow...
Trzeba cos dobrac 'nowoczesnego i taniego', zeby nie bylo kruche / lamliwe.
Ze starych tworzyw - to nadaje sie tylko wlasnie brazowy tekstolit na takie 'slizgacze'.
Pozdr.
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
randosz
Posty: 38
Rejestracja: czw 08 kwie, 2021 10:56 am

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: randosz »

Planuję właśnie roznitowac owy ślizg i w miejsce nitowania dołączyć kawałek korytka (mam w graciarni o porządnej średnicy) i donitowac na przedłużeniu ślizg. Wtedy tylko pozostaje zmontować do kupy i ustawiać zapłon. Jakby nie patrzeć najgorsze za mną (tak myślę) a teraz tylko wszystko dobrze zmontować. Co do wymiarów to gdzieś błędnie odczytałem dane ale głównie to myląca był ślizg samorobka który w rzeczywistości powinien być wyprofilowany o jakieś 3-4mm dalej. Jakby nie patrzeć widać już bardzo wyraźnie światełko w tunelu :-)
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3562
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: Spiker »

Hmm, czy na pewno nie da się obrócić tej podstawy przerywacza ze stykiem stałym, tak, aby całość bez przeróbek działała? Miałbyś wówczas możliwość wymiany przerywacza na inny tego samego typu w razie potrzeby. Mam wrażenie, że w oryginalnej prądnicy Noris zastosowano standardowy typ przerywacza a nie skonstruowany tylko do tej prądnicy. Skoro do przedwojennej prądnicy Bosch czy iskrownika Junak/AWO pasuje przerywacz stosowany w wielu samochodach do lat 70-80tych to w przypadku innych prądnic musiało być podobnie.

Co ogranicza taki obrót? Gdzie wypadają wówczas otwory mocujące na prądnicy? Może trzeba po prostu zrobić blaszana podstawę pośrednią?

Czy te przerywacze do Pucha i pochodnych które pokazałem są takie same jak ten od Enesiaka? Może zakup z innego źródła i porównaj zanim zaczniesz żmudne przeróbki. Koszt niewielki:
https://gmoto.pl/przerywacz-zaplonu-ks7 ... -YQAvD_BwE
https://gmoto.pl/przerywacz-zaplonu-ks466,4481.html
https://gmoto.pl/przerywacz-zaplonu-ks458,4478.html
https://allegro.pl/oferta/przerywacz-st ... 7772556888
https://gmoto.pl/przerywacz-zaplonowy-p ... 19557.html
Jak widzisz samych przerywaczy Boscha o podobnej konstrukcji jest co najmniej kilka typów ... i może po prostu trzeba wybrać właściwy.
Spróbuj dobrać się do katalogu Bosch, Beru z podanymi wymiarami ...
https://www.beruparts.pl/support/catalo ... ducts.html
NSU 351 OSL '38, NSU 351 OSL WH '37, ...
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3562
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: Spiker »

Efekt 5-ciu minut szukania:
KS 426.jpg
KS 436.jpg
KS 458.jpg
KS 465.jpg
KS 466.jpg
KS 710.jpg
NSU 351 OSL '38, NSU 351 OSL WH '37, ...
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3562
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: Spiker »

Tak przy okazji.
Co nieco możesz znaleźć w naszej galerii:
http://www.nsu-riders.pl/gallery/v/201z ... G.jpg.html

Tak to mniej więcej ma wyglądać:
Fotka z niemieckiej aukcji - można zobaczyć wygląd i proporcje przerywacza. Niestety pomimo podobieństwa styku ruchomego to cześć nieruchoma jest jakby nieco inna niż w tych przerywaczach Boscha. wynika to chyba ze sposobu regulacji - zamiast śruby mimośrodowej przesuwanie za nacięcia podstawy.
Fotka z niemieckiej aukcji - można zobaczyć wygląd i proporcje przerywacza. Niestety pomimo podobieństwa styku ruchomego to cześć nieruchoma jest jakby nieco inna niż w tych przerywaczach Boscha. wynika to chyba ze sposobu regulacji - zamiast śruby mimośrodowej przesuwanie za nacięcia podstawy.
NSU 351 OSL '38, NSU 351 OSL WH '37, ...
randosz
Posty: 38
Rejestracja: czw 08 kwie, 2021 10:56 am

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: randosz »

Dziękuję Spiker za podesłane linki. Jak zawsze najlepsze są najprostsze rozwiązania. Wczoraj wieczorem zastanawialem się jak podejść do tematu co by za dużo nie kombinować i dziś rano zacząłem sprawdzać jak przy Enesiakowym przerywaczu muszą być umiejscowione otwory regulacji tak by styki rozwierały się w odpowiednim miejscu (jak piszesz wyżej). I tu krótszy ślizg paradoksalnie okazał się błogosławieństwem. Okazuje się bowiem, że przy przesunięciu prądnicy o całą długość regulacji o jedną styki rozwierają się w idealnym punkcie pozostawiając możliwość regulacji zapłonu w pożądanym zakresie. W takiej sytuacji cała operacja sprowadza się do wywiercenia jednego otworu by przymocować/regulować kowadełko.
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3562
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: Spiker »

Może warto podazyc tym śladem? "Tipo Noris"
CONTACTS PINS NSU 49 CC C.C. CEV 4731 TIPO NORIS:
https://www.ebay.pl/itm/302527950987?ha ... Swj8Jgvt8e
https://www.ebay.com/itm/351406925406
NSU 351 OSL '38, NSU 351 OSL WH '37, ...
Awatar użytkownika
skrzydlaty
Posty: 844
Rejestracja: czw 09 gru, 2010 10:39 am

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: skrzydlaty »

randosz pisze: pt 13 sie, 2021 4:38 pm Dziękuję Spiker za podesłane linki.
(...)
Okazuje się bowiem, że przy przesunięciu prądnicy o całą długość regulacji o jedną styki rozwierają się w idealnym punkcie pozostawiając możliwość regulacji zapłonu w pożądanym zakresie. W takiej sytuacji cała operacja sprowadza się do wywiercenia jednego otworu by przymocować/regulować kowadełko.
Czy udało się zidentyfikować przerywacz od Enesiaka?
Czy możesz wykonać dokumentację fotograficzną 'patentu"?
Czy możesz zrobić ewentualny opis?
Dobrze jakby pojawiły się jakieś wymiary, które umożliwiają adaptację i jak najmniej ingerują w oryginał.

Chodzi o to, żeby następni mieli łatwiej...
Tak powstało wszystko, co jest na stronie.
po prostu 'Szczypior'... znaczy się 351 OT
randosz
Posty: 38
Rejestracja: czw 08 kwie, 2021 10:56 am

Re: Przerywacz prądnica Noris MLZS 6/30/50

Post autor: randosz »

Oczywiście postaram się na dniach wykonać takowy opis ze zdjęciami. Co do samego przerywacza nie ustaliłem konkretnie jaki to model. Niemniej postaram się podać wymiary w jakim zakresie długośc kowadelka będzie ono akceptowalne przy tego typu adaptacji.
ODPOWIEDZ