Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Identyfikacja motocykli i ich części
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3206
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: enesiak »

Dla mnie to wyglada teraz w 'calosci' - wlasnie na testowy egzemplarz '601 OS', stad ma nawet w zbiorniku uchwyty do recznej zmiany biegow, ktora jest dosc latwa w obsludze - z podlaczonym wozkiem bocznym, a glownie po to skonstruowali 600-tke w zamknietej ramie - bo 351/501 okazaly sie zbyt 'wiotkie', przez skrecane / 2 czesciowe ramy, bez 'plozy - lacznika' pod silnikiem. Ma tez oryginalny tlok i niskie sprezanie - bo to nie byl motocykl 'sportowy', tylko mial wykorzystane niektore elementy jego ramy. Takze kola - ma zwykle, seryjne od 351/501 OS. natomiast jako 'szybki / sportowy' - mialby przednie kolo z bebnem wielkosci 190 - 200 mm.
Gdyby byla troche starsza, miala glowice na 'spiralne / srubowe' sprezyny i przykrecany za kolnierz cylinder [ S ] - to bym 'atakowal jak ruski czolg' [ jak komentowal Kolega 'Szmaja' poprzednia 501- nke i 'akcje' z forum ].
'Na szczescie - jest za nowa'...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3206
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: enesiak »

Czesc, po krzywkach rozrzadu widac, ze sa takie same - jak we wczesnych 501 S/OS, czyli 'waskie - sport', ale dla katow 25 - 55 - 55 - 25, czyli jesli 501 miala z takim rozrzadem '18 - 20 KM gwarantowane', to przy pelnej 600-tce - moglo to byc 22 - 23/24 KM i ze sprezaniem 6 : 1, jak 'widac' raczej po tloku.
Tlok jest specjalnie 'obnizony' albo raczej - cylinder jest 'podwyzszony minimalnie' [ o 3 - 5 mm ], zeby przy tloku tej samej wysokosci, co w 501 S/OS - sprezanie nadal pozostalo w okolicy 6 : 1, zeby 'nie wychodzil' poza benzyny dostepne na stacjach / uzytkowe 70-72 Oktan - bo to byl glownie motocykl 'do ciagniecia wozka na autostradach', czyli do w miare szybkiej jazdy wowczas, te 75 - 80 - 90 km/h z wozkiem 'non stop'.
Takie bylo 'zalozenie konstrukcyjne /glowne' - 'wielki turystyk autostradowy' dla trzech osob z duza iloscia bagazu' / taki 'niby rodzinny - sport'...
Dlatego ma powiekszony o te 1,5 - 2 L pojemnosci zbiornik paliwa, ale nadal reczna zmiane mozliwa do zamontowania, bo rok/dwa lata wczesniej - byla jeszcze ta 'reczna wajha' standardem.
Wczesniejsza 'wersja eksperymentalna / testowa', o skoku tloka 118mm - mogla sie okazac o zbyt duzym 'momencie', mogly zbyt latwo - szybko 'ukrecac sie walki' w skrzyni, czy pekac zeby zebatek zdawczych [ ostatniej pary kol w skrzyni ], dlatego niejako - 'skrocili skok do 105mm', zeby moment miala nadal wiekszy, niz 501 S/OS, ale wieksza 'elastycznosc' - do targania wozka z obciazeniem...
Chociaz, jak pamietam moja jazde z wozkami 600-tka [ zwykla / 99mm skoku i sprezanie 6 : 1 ], to nawet z ciezkim wozkiem wojskowym, 120 kg 'na pusto' - 'krecilem baczki' praktycznie i to przy oponach 4.00 x 19 wszystkich trzech i rozwijal predkosci 125 - 127 [ wg dwoch licznikow takie same ], no ale na gazniku 'MZ / ETZ 250' i 'polerka glowicy, tloka, zaworow, gaznika, itp.', wszystko, co sie dalo w silniku, no to mogl miec na takim gazniku 25/26 KM max.
W tym opracowaniu 'ksero', którego fragmenty z ilustracjami zamieszczałem, a komentował 'Skrzydlaty' - są na wstępie do 'duzych modeli' - 2/3 zdania na temat 'prototypow 600cc' i wzorowaniu się na konstrukcji "SS' przy konstruowaniu - to była jedyna wzmianka, na którą natrafiłem przez lata...
Co zaś się tyczy 'SS-ow' - to widziałem ok. 30 lat temu książkę, niemiecka - dotycząca konstrukcji 'NSU - OHC' i miała ze '200 stron', ze zdjęciami silników/ prototypów, o których 'nikt - nigdy nie slyszal' nawet...
Ostatnio zmieniony wt 15 lut, 2022 1:23 pm przez enesiak, łącznie zmieniany 3 razy.
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3025
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: Spiker »

Wszystkie powyższe teorie kolegi Enesiaka to tylko przypuszczenia co do tego jak mogło być, jak można by ten nietypowy egzemplarz wytłumaczyć. I pewnie nie jest Enesiak daleki prawdy, bo to co pisze w miarę trzyma się kupy, ale, ... dopóki nie znajdziemy potwierdzenia w literaturze, że takie zabiegi robiono w fabryce NSU można przyjmować za prawdopodobne wszelkie inne wersje, włącznie z czyjąś radosna twórczością (przed lub już po wojnie). Gdybajmy, ale zaznaczajmy, że to nasze przypuszczenia. Używajmy zwrotów w stylu "prawdopodobnie", "wszystko wskazuje na", "według mnie" ;)
NSU 351 OSL '38, ...
Awatar użytkownika
nickeledon
Posty: 145
Rejestracja: wt 10 lip, 2018 12:11 pm
Lokalizacja: Słupsk

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: nickeledon »

Oj Panowie nie słuchacie co się do was mówi. Napisałem przecież, że silnik ów przeszedł próbę naprawy niekoniecznie zgodną z kulturą techniczną, a wy byście zostawiali to jak było. Tylko co było? Tłok na siłę dopasowany, pierścienie założone do góry nogami, próg na cylindrze usunięty pilnikiem a gładź poprawiona jakąś ręczną honownicą i cylinder ze stożkowatością 0,15 mm. To miałem zostawić?! Ponadto według mnie ten tłok nigdy nie powinien się znaleźć w tym silniku, jest po prostu za niski o 5 mm i tyle Żadne teorie o odprężaniu w ten sposób silnika nie trzymają się kupy, prawidłowo byłoby zastosować tłok z płaskim lub wklęsłym denkiem. Ponadto tłok jest nadwymiarowy, 85.50 czyli nie był to na pewno fabryczny montaż. Poniżej fotki tego klumpa, 25 mm + 11 mm z promienia sworznia daje nam 36 mm wobec wymaganych 45 mm.
Załączniki
mini-1644915857849.jpg
Tłok 2022-02-15 170301.jpg
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3206
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: enesiak »

Nie ma się co tak dziwić, bo identyczna sytuacja występuje fabrycznie w mniejszym modelu '351 OT' . Ponieważ w głowicy ma on mała komore spalania, jak w 201/251, bo to odlew zeliwny glowicy 201 - rozwiercony najpierw na 251, a pozniej - do 351, to żeby go 'nie sprężać nadmiernie' - cylinder został 'wydluzony' o kilka mm , dodano na nim 1 żeberko , a tłok 'KS' który zastosowano - nie dochodzi do krawędzi tulei ok.4,5 - 5mm. Bez tego 'za niskiego o 5mm tloka' - miałby sprężanie ok. 10,5 - 11 : 1, a z 'niskim'- ma tylko 6,3 : 1 - Skrzydlaty może potwierdzić.... Takie działanie firmy NSU, było podyktowane głównie stosowaniem tych samych odlewów głowic i późniejsza ich obróbka. Np. : głowice 351/501 z lat 1937-39, w wersji aluminiowej - można wręcz zastosować 'zamiennie' pomiędzy tymi silnikami, bo jest 'prawie' identycznie obrobiona i z tego samego odlewu - ma te same wymiary, taki sam rozstaw szpilek do cylindra, pomimo dużej różnicy w średnicy i skoku tłoka, takie same zawory , prowadnice, sprężyny, dźwigienki, itp. - różni się tylko średnica gardzieli do gaźnika, raptem o 2mm 'amelinium'... Silniki 351/501/601 z głowicami 'alu' są tak 'zunifikowane' - że mają takie same : rozrządy, dźwigienki popychaczy/'koniki', pompy olejowe, zawory, dźwignie zaworowe, itp. - wszystko to w celu unifikacji i 'potanienia' produkcji seryjnej, aż się 'zagalopowalem'...
Caly czas trzeba przy tym pamietac o przedwojennych paliwach, czyli benzynach 68 - 72 / 74 Oktan, ktore przy stopniu sprezania 6 : 1 - spalaly sie tylko w obrebie komory spalania [ cos w czasie 0,002 s ], zanim tlok 'ruszyl - w dol', to caly cykl spalania byl juz zakonczony, bo byly tak kaloryczne - ze zaledwie z 'zapasem 2-3 Oktan' - do spalania stukowego i wtedy silniki najlepiej na nich pracowaly - dlatego nie sprezali ich bardziej - niz do 7 : 1...
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony wt 15 lut, 2022 9:12 pm przez enesiak, łącznie zmieniany 2 razy.
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
nickeledon
Posty: 145
Rejestracja: wt 10 lip, 2018 12:11 pm
Lokalizacja: Słupsk

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: nickeledon »

No i gut, to teraz się doktoryzujcie. Zadanie domowe na wieczór, rano sprawdzę odpowiedzi :D
Te 30 ml to ciecz wyparta przez wypukłe denko tłoka.
Załączniki
mini-1644917036815.jpg
mini-1644916869471.jpg
mini-1644916763093.jpg
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3206
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: enesiak »

Czyli co - 'teoretyczne sprezanie' - to jesli dobrze zrozumialem '7,4 / 7,5 : 1'..? Czyli wychodzi - ze mogl byc nawet na 'prawie / letko sportowa' wowczas benzyne 74 - 78 Oktan...Chociaz to wlasnie 'sprezanie teoretyczne' - to trzeba sporo odliczyc roznych 'czynnikow / oporow ssania - napelniania, bardzo waska krzywke ssaca', itp., itd. - to pewnie wychodzilo max ok. 6,8 - 7 : 1 w rzeczywistosci / podczas pracy silnika. Faktem jest - ze glowica typowo 501 S/OS [ bez tej 'fazki' wokol komory spalania' - moze miec ok. 85 - 90 cc.
Bo to tak naprawde - rozwiercony silnik 501 OS, ta sama glowica, ten sam cylinder, z troche szerszym / wyzszym dolnym kolnierzem, zeby wlasnie 'nie przeciazyc' go sprezaniem...
Przy tlokach 'KS' bez sygnatury 'NSU' wygladaloby - ze firma kupowala tloki z 'katalogu', niekoniecznie 'dedykowane dla NSU' - tylko mogly byc opracowane / zamowione przez 'Trumpha' czy 'Horexa' i akurat 'przypasowaly' do cylindrow i skokow w NSU z jakims tam 'zapasem skoku / wytrzymalosci', itp. [ jak 'mniemam' ] - dla 'oszczednosci / ciecia kosztow'...
Z mojego doswiadczenia z jazd motocyklami NSU [ 22 -letniego i dystansu 240 - 280 tys.km, w tym 600-tka z wozkiem ok. 140 - 150 tys. ] wynika, ze 'duze NSU' najlepiej pracuja na dzisiejszej benzynie 94/95 [ bez zatarc, chociaz mocno przegrzane ], z luzami tlokow 0,12 - 0,20mm, bo oryginalne tloki tych srednic 80 - 87mm - puchna przy 100 stopniach C nawet te 0,1 - 0,11 / 0,12 mm, wiec miejsca / luzu na 'film olejowy' - pozostaje 'tyciutko'...
Najlepiej moj silnik 601 pracowal na tloku od Jawy 500 OHV [ zuzlowej ], z 'garbatym denkiem', ale krawedzia tego denka - nizsza az o 11mm od krawedzi cylindra...Moglo to dawac sprezanie w okol. 7 : 1, moze minimalnie wiecej, szlif zrobiony na 'dwie dychy luzu'. Po ok. 80-90 tys.km, na cylindrze nie ma progu, luz nadal 'dwie dychy', pomimo tandetnych filtrow ' wiorowych / Pannonia', itp., tlok nigdy nie chwytal - predkosci podrozne / najlepsze - ekonomiczne osiagane na trasie Wroclaw - Lodz, 'motobazar' - 110/115 km/h, zuzycie paliwa 4,3 - 4,4 L, przy ciezarze 'zestawu - ok. 560-570 kg : motocykl z wozkiem, dwie osoby i caly wozek maneli na bazar - ok. 120-130kg obciazenia wozka...
Natomiast po 'eksperymencie z tlokiem H-D' i szlifem na '6 setek' - ledwo dalo sie dojechac do konca ulicy ok 500-600m, z 'predkoscia 45-50km/h' i 15 min. studzenia silnika, ktory 'juz - juz chwytal tlokiem'...
Załączniki
dopuszczelne luzy tlokow w cylindrze, zaleznie od srednicy tlokow - 'Poradnik Motocyklisty 1958' :
dopuszczelne luzy tlokow w cylindrze, zaleznie od srednicy tlokow - 'Poradnik Motocyklisty 1958' :
Ostatnio zmieniony wt 15 lut, 2022 11:03 pm przez enesiak, łącznie zmieniany 2 razy.
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3025
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: Spiker »

Jak majster mówi, ze remont przeprowadzony przez poprzednika do niczego się nie nadaje to ja wierzę i nie dyskutuję. Dzięki za zmierzenie kluczowych objętości.

Argumenty Enesiaka co do celowego odprężenia są sensowne, ale jak było naprawdę szybko się nie dowiemy.

Teraz majster przyjmuje kierunek remontu na dojechanie z tlokiem na równo z cylindrem. Wysokość kompresji 45 od osi sworznia jest spora i trudno będzie cokolwiek dobrać. Tłoki dorabiane do 601 OSL są za niskie. Skracanie cylindra nie wchodzi w grę. Czekam na rozwój sytuacji.
NSU 351 OSL '38, ...
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3206
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: enesiak »

Prosze bardzo - wysoki tlok 85 mm, chyba 'nowka sztuka', cena - 'groszowa' i mozna go przeciez 'powiekszyc - rozwalcowac' plaszcz o pol mm bez problemu..: https://www.ebay.co.uk/itm/132878660352 ... SwF~hb~dgw
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3025
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: Spiker »

Aha, zadanie domowe :ugeek:

Zakładając średnicę cylindra 85 i objętości podane przez Marka wychodzi stopień sprężania 7,06:1 a po podwyższeniu tłoka o 5 mm (do krawędzi cylindra) to osiągniemy 9,51:1 przy tak samo wypukłym tłoku. Przy płaskim tłoko dochodzącym do krawędzi cylindra będzie to tylko 6,96:1.
Nie uwzględniałem grubości uszczelki. Ona zmniejszy nieco kompresje.
Przy szlifie na większy wymiar np. 76 kompresja tylko wzrośnie.

(Zakładam, ze dobrze zinterpretowałem opis podany przez Marka, że całkowita objętość wypukłej części tłoka to 30 ml.)
NSU 351 OSL '38, ...
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3206
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: enesiak »

Mnie tam wychodzi sprezanie 7,43 : 1, przy zalozeniu, ze pojemnosc skokowa - to 595, zas przy pojemnosci 602,5 - to sprezanie oscyluje ok. 7,53 : 1...
No ale to wszystko - 'teoria', bo tu chodzi glownie o napelnianie i opory w gazniku, kolektorze ssacym, waska krzywka ssaca, podwojny wydech - wiec zbyt szybkie rozprezanie [ za duze tuz za glowica - za duze kolektory wydechowe i to az dwa ], itp., itd.
Gdyby mial glowice z pojedynczym wydechem - to 'insza inszosc' by byla wtedy, inne prędkości przepływów, itp...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3206
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: enesiak »

Czesc, jedyna 'rada tutaj' - to troche wyzszy tlok, nawet 'plaskaty / letko wypukly 5-6mm', niech sobie ma te 7,5 czy nawet 8 - 8,5 : 1, zeby nie przekraczac 9 : 1 i bedzie 'hulal latami', jak sie 'megaprecyzyjnie' ustawi zaplon do dzisiejszej benzyny [ za Tomaszem Salkiem ] - to bedzie 'lecial strzala 140 km/h' i spalal w granicach 3,5 L, to juz chyba bedzie 'satysfakcjonujace' ..?
Nie ma sensu go 'sprezac sportowo 9 - 10 : 1' [ chociaz dopiero wtedy by benzyna 95 pasowala do przedwojennych ustawien zaplonu ], no ale 'nikt sie nim scigal nie bedzie' raczej, no chyba - ze 'zylka sportowca' sie odezwie ?
To mozemy sie kiedys 'poscigac' - ja na mojej '600-tce', z tym 'monstrualnym skokiem 118' i glowica z pojedynczym wydechem...
Ja nawet nie chce sprezac mojego silnika ponad 8 : 1 - zeby nie 'mielic na wiory' skrzyn biegow, bo moment raczej bedzie mial wlasnie 'mega - mielacy'...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
nickeledon
Posty: 145
Rejestracja: wt 10 lip, 2018 12:11 pm
Lokalizacja: Słupsk

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: nickeledon »

Sądziłem, że NSU to jakaś szanowana i renomowana marka była, a tu czytam że tłoki wkładali z łapanki, motocykle składali z jakiś resztek i w ogóle to bida aż piszczy panie :shock: Zaczynam rozumieć kolegów herbaciarzy, którzy mówią że jak chcesz mieć porządny motocykl to kup anglika, najlepiej BSA. Niezrozumiała jest dla mnie sytuacja zastosowania niższego tłoka z wypukłym denkiem celem zmniejszenia stopnia sprężania, przecież w ten sposób wiele nie zyskujemy. Dużo większy efekt jest poprzez zastosowanie tłoka o prawidłowej wysokości z płaskim dnem. Żonglowanie wysokościami tłoków kłóci się z podstawowymi założeniami konstruktorskimi i raczej w fabryce nie miało miejsca (są w katalogach takie tłoki?) Jedynym sensownym i powszechnie stosowanym sposobem na zwiększenie lub zmniejszenie kompresji jest zmiana kształtu denka tłoka. Nie chcę wchodzić w buty projektanta, ale wymiary tłoka (wysokość od osi sworznia do górnej krawędzi i wysokość całkowita) są wartościami bardzo istotnymi ze względu na zachowanie się tłoka podczas pracy w cylindrze. Nie do końca też rozumiem teorie, że powiększano skok tłoka aby motocykl mógł jeździć z kołyską. Pominę już kwestie, że motocykle o mniejszej pojemności i nawet taki Iż z bieda skokiem dawał radę z wozem, tak jak i AWO czy inne eMZety. Nawet moja DKW RT 350, stricte krótkoskokowa, którą trzeba kręcić jak japonię była przystosowana do jazdy z wózkiem bocznym. Celowo napisałem "przystosowana" ponieważ wiadomo, że motocykl to pojazd jednośladowy i jako taki jest zawsze podstawą projektową, reszta to quady :mrgreen:
Ciekawie odrobiliście pracę domową, niby matematyka to nauka ścisła a tu co post to inny wynik ;) Ja jak się rozpędzę to mam i 10:1, ale kto powiedział, że ten motocykl jeździł na zwykłej ołowiance? Może to żul pospolity, alkoholik przebrzydły! Dobra, wróćmy do meritum sprawy.
Na moje rozeznanie to cylinder nie jest rozwierconą 500-ą, zresztą jaką by miał mieć wówczas pierwotnie pojemność przy skoku 105 mm? Ponadto zatoczenie w głowicy jest szerokości rantu cylindra, a stożkowe uformowanie dołu komory spalania ostatecznie utwierdza mnie w przekonaniu, że tłok w tym silniku dochodził do krawędzi cylindra i był wypukły. Wymiary współczesnego tłoka do 601 OSL to właśnie 41,5 od osi do denka + 6,25 wypukłości.
Załączniki
mini-1645013394660.jpg
Awatar użytkownika
Adam M.
Posty: 324
Rejestracja: pn 23 lis, 2020 9:42 pm

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: Adam M. »

Spiker pisze: wt 15 lut, 2022 10:42 pm Jak majster mówi, ze remont przeprowadzony przez poprzednika do niczego się nie nadaje to ja wierzę i nie dyskutuję. Dzięki za zmierzenie kluczowych objętości.
Z tym sie rowniez zgadzam, jako ze nie siedzimy u Marka w warsztacie, nie widzimy ani nie mamy jak zmierzyc jak to wszystko wyglada ani nawet dotknac tych czesci. Mysle ze stopien sprezania moze byc co najmniej 7.5 do wspolczesnych paliw Zreszta wyzszy stopien sprezania do np 9 : 1 tez niewiele zmieni. Czyli wszystko zalezy od tego jaki tlok uda sie do tego cylindra kupic, ale oczywiscie taki zeby dochodzil do krawedzi denka.
Z szubkiego rzutu oka takie tloki mial Matchless G80 ( 86 mm ) gdzie mozna znalezc rozne wysokosci wygarbienia:
https://www.ebay.com/itm/351330185560?h ... Swqu9U87On
Zostaje jeszcze srednica sworznia do ustalenia.
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3206
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: enesiak »

Czesc, widze - ze 'nie czujesz silnika 1-garowego duzej pojemnosci'...Moja 600-tka np. - potrafila w Szklarskiej w 1992, wspiac sie po 'kamienistej drodze', pod katem 45 - 50 stopni, moze wiecej nawet - bo juz troche sie obawialem 'odpasc od zbocza / na plecy', z wojskowym wozkiem i trzema osobami 'na pokladzie', razem ok. 500-510 kg...
Dokonalem tego na odcinku 130 - 150m lub dluzszym, praktycznie na 'wolnych obrotach', tak '1/10 gazu' [ silnik tylko mruczal miarowo ], takie 'enduro z wojskowym wozkiem - po glazach 40/50cm srednicy, w 3 osoby'...
Po drugie - maksymalnie 'dokrecal sie' z tymze wozkiem 'Steib B 1' i 3 osobami - do 125 / 127 km/h, jakies takie 'akuratne przelozenie' mi sie 'skomponowalo', ze w 'terenie / piach / snieg / bloto' - jechal sam na 'wolnych obrotach / na dwojce - w 2-3-4 osoby', pomimo grzeznacych w piachu / sniegu opon 3.50 x 19. Silnik nie gasl nigdy, a najlepiej jezdzilo sie w terenie na oponach 4.00 x 19 - bo wtedy nie zagrzebywal sie w ogole, jechal 'sam / na wolnych' i czasem wrzucalem 'trojke' na takich szerokich 'kapciach'.
Dlatego teraz robie sobie jedna z wersji - 'terenowa / na oponach 120 x 18'.
Po tzw. 'trzecie' - 'niezawodne angliki' tez 'przedluzali do jazdy z wozami', np.: przedwojennego 'Panthera 100/600cc' - 'przedluzyli' po wojnie do skoku 120 mm, zeby mogl 'targac 2 - 3 osobowe wozki boczne i 'robic za camping' tym samym, wiec to nie tylko 'NSU' mialo takie 'zagrania techniczne / konstrukcyjne /skokowe - tloka'...
Aha - moja 600-tka z zaledwie 99mm skoku tloka, dawala rade jechac na 'czworce / na wolnych' ok. 16 - 18km/h, po rownej nawierzchni [ plac 'Gieldy Staroci' / 2 ha ], objezdzalem go kilkakrotnie - prawie 'bezszelestnie z wozkiem', bo silnik pracowal na 150 - 200, moze 300 obr./min. - slychac bylo tylko 'skrzypienie resorow wozka'.
I to by bylo 'na tyle' - cytujac Klasyka...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3025
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: Spiker »

Marek jasne jest, że od technicznej strony tłok powinien dochodzić do krawędzi cylindra ... ale tutaj mamy do czynienia z silnikiem, którego nikt wcześniej na oczy nie widział ani nawet o nim nie słyszał. Stąd to popuszczenie wodzy fantazji ;). Wszyscy się zastanawiamy co to jest i w jakim celu stworzone ... stąd nawet wnioski o prototypowej sztuce lub krótkiej serii.

Takich tłoków (85 mm z wypukłym denkiem) nie ma w żadnym przedwojennym katalogu NSU. Powojenny Konsul też nie pasuje.

Adam podał dobrą opcję tłoka, o ile sworzeń oscyluje w granicach 22 mm i zgra wysokość. Kompresja sięgnie prawie 10 - dużo. Heniek jeździ w 601 na tłoku Mercedesa dającym podobno 13-15 barów i sobie chwali.

Enesiak ma doświadczenie i zna zalety momentu wytwarzanego przez długoskokowca ... ale Marek (nasz Majster) też z niejednego pieca chleb jadł, także z dużymi czterosuwowymi singlami miał do czynienia. Sam się nie będzie chwalił, więc ja powiem. A dużego OSL też juz remontował.
NSU 351 OSL '38, ...
Awatar użytkownika
nickeledon
Posty: 145
Rejestracja: wt 10 lip, 2018 12:11 pm
Lokalizacja: Słupsk

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: nickeledon »

enesiak pisze: śr 16 lut, 2022 9:35 pm Aha - moja 600-tka z zaledwie 99mm skoku tloka, dawala rade jechac na 'czworce / na wolnych' ok. 16 - 18km/h, po rownej nawierzchni [ plac 'Gieldy Staroci' / 2 ha ], objezdzalem go kilkakrotnie - prawie 'bezszelestnie z wozkiem', bo silnik pracowal na 150 - 200, moze 300 obr./min. - slychac bylo tylko 'skrzypienie resorow wozka'.
Skoro 99 mm dawało radę to po co było robić 120? Aha, lepsze jest wrogiem dobrego :D

Ja tylko zapytałem o ten tłok https://www.kolben-shop.de/Oldtimer---Y ... chtet.html
Wymiary ma odpowiednie i można go zamówić aż do średnicy 87 mm, więc nie widzę potrzeby dobierania z samochodówki, tylko miałem nadzieję że ktoś z forumowiczów już je testował i może coś się wypowiedzieć w temacie.
Awatar użytkownika
Spiker
Posty: 3025
Rejestracja: pn 13 lip, 2009 11:11 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: Spiker »

nickeledon pisze: czw 17 lut, 2022 7:49 am Ja tylko zapytałem o ten tłok https://www.kolben-shop.de/Oldtimer---Y ... chtet.html
Ja tez szukam nadwymiarowego tłoka do 601 OSL. Widziałem i tę ofertę, ale tekst "noch kein bild" jakoś mnie odstraszył, zwłaszcza, ze w innych tłokach, gdzie były jednak zdjęcia miałem zastrzeżenia co do wyglądu oferowanych wyrobów. Będziesz więc przecierał szlaki w zakresie tego produktu zdaje się.
NSU 351 OSL '38, ...
Awatar użytkownika
enesiak
Posty: 3206
Rejestracja: śr 12 mar, 2014 3:39 pm

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: enesiak »

Czesc, ja trafilem w 1986r. na fabrycznie nowy silnik ' dostalem go w lapy' w koncu, a widzialem juz wczesniej - bo w '78 / 79 i byl wstawiony w rame 'Junak / NSU' - slynna 'krzyzowke 'chopperowa' z lat 50/60-tych.
Na szczescie - nie mieli oryginalnego sprzegla NSU, wiec nigdy silnika 601 nie odpalili i ktos zgubil popychacze od niego, to ja go odkupilem w '86r., mial : oryginalny tlok - ale o srednicy 86mm i 'zero' wybite na denku, caly rozrzad, dzwigienki - wszystko fabrycznie nowe, rozebralem i sprawdzilem, nic nie bylo 'myte / pucowane', ale nie bylo nigdzie zadnego 'nagaru / starego oleju - totalnie nic'. Policzylem pojemnosc - bylo 575 cc, ktorys wtedy ze sprzedajacych powiedzial : ' bo dla wojska - troche zwiekszali pojemnosc, zeby mial lepszy moment - do ciagniecia ciezkiego wozka'...
Przyjalem to za 'dobra monete / nie wnikalem wiecej - dlaczego tlok jest wiekszy o 1 mm ?'
Jezdzilem kilka lat codziennie, ale znalazlem wiekszy cylinder i zachcialo mi sie 'wiecej mocy' - dobralem tlok BMW / samochodowy od 320 / 4-cyl. bodajze - to 'wylataly' z niego te wkladki inwarowe po paru miesiacach, musialem wyjac silnik, rozebrac - wyczyscic, przeplukac, itp., ale zalozylem znow wiekszy 'gar' i tllok od VW 1600 / 'letki szlif' chyba i pasowal 'ideolo' - to rozlecial sie po niecalych pol roku znowu - to juz wiedzialem, ze nie mozna montowac tlokow z 'nacieciem' w kanaliku olejowym - bo tlok sie 'rozpada / wylupuje tuleje cylindra' u dolu...
Pozniej, ostatni raz - zastosowalem 'garbaty' tlok 'Moskwicz' chyba, 82mm - do cylindra agrafkowego 501, troche pojezdzilem [ ale tez mial naciety kanalik olejowy ] - rozpadl sie po kilku miesiacach, uszkodzil cylinder u dolu...
Nie stosujcie tlokow 'samochodowych' - jakie by nie byly 'piekne z wygladu' i sprzedawcy je 'zachwalali - jako cud / miod', bo jezeli juz - to sprawdzaja sie tylko w silnikach samochodowych / 4 - 6 cylindrowych / chlodzonych ciecza - bo tam pracuja : ' rownomiernie, sa dobrze schladzane i na ogol - silniki maja krotkie skoki, to nie dzialaja na te tloki tak wielkie sily 'masowe / gnace / drganiowe, itp.' - jak w silnikach 1-cyl., motocyklowych i w dodatku - chlodzonych powietrzem...No chyba - ze do jazdy 'turlu - turlu 40/50 km/h', to moze i wytrzymaja..?
Ale zrobicie - 'jak chcecie', bo to Wasze motocykle, nie musicie sluchac / czytac o moich doswiadczeniach z tlokami 'samochodowymi' i stratami w silnikach NSU w zwiazku z tym...
Ja tez 'nie chcialem sluchac Starszych' ode mnie 30 lat temu, jak mowili : ' nie dobierzesz nic sensownego, a tloki samochodowe - sa ciezkie, trudno je odchudzic, silnik ma duze drgania i czesto - pekaja w nich plaszcze'...
Dlatego po stratach 2 cyl. 601 i jednego 501 - trafilem na cylinder 601 'rozborowany na tlok Jawa / ESO', zamontowalem i wszelkie klopoty sie skonczyly, drgania bardzo male - bo tlok 'megalekki' [ ale jeszcze mozna odchudzic troche i latwo ], no tylko dosc male sprezanie na nim w silniku 601, ale to mozna 'skorygowac zaplonem' - tylko tego sie najbardziej / panicznie boicie', ale to propagowal Tomasz Salek od lat - tylko momentem zaplonu mozna 'nadrobic braki sprezania / dostosowac do paliwa 95', tylko to 'benedyktynska praca / na kilka dni', niestety - takie 'dostrojenie silnika - do paliwa'...
Nie ma to nic wspolnego z 'ustawianiem zaplonu / z instrukcji'...
Robcie - jak chcecie, bo to Wasze motocykle - nie musicie mnie sluchac ani czytac...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Awatar użytkownika
nickeledon
Posty: 145
Rejestracja: wt 10 lip, 2018 12:11 pm
Lokalizacja: Słupsk

Re: Zagadka - SS z silnikiem OSL?

Post autor: nickeledon »

Enesiak, bardzo fajnie się czyta Twoje opowieści lecz wybacz, nie wnoszą one wiele do tematu. Historii o wolnej jeździe z wózkiem to z chęcią wysłucham przy piwku, ale niekoniecznie w temacie który próbuje zidentyfikować i umiejscowić ten motocykl zagadkę. Podjąłem się renowacji tego pojazdu, a przy okazji ze względu na wieloletnią znajomość z co niektórymi osobnikami postanowiłem podzielić się doświadczeniami z odbudowy, z szacownymi forumowiczami. Jeżeli będzie potrzeba to nawet policzę zęby w skrzyni biegów, więc proszę uszanujcie mój poświęcony czas na forum.
Przy okazji może ktoś mnie oświeci co smaruje ten kanał?
Załączniki
mini-1645098628329.jpg
ODPOWIEDZ