Koło przednie 351/501 OSL
Koło przednie 351/501 OSL
Potrzebuję pilnie informacji o ewentualnym przesunieciu obręczy wzgledem piasty. Czy taki offset w tym kole wystepuje? Cos mi moje koło nie gra z widelcem i błotnikiem, więc wolę sprawdzić.
Jeśli ktoś z Was ma oryginalnie zaplecione koło to proszę o zmierzenie odległości od liniału położonego na krawędzi bębna hamulcowego do obręczy. Dodatkowo proszę o podanie szerokości obręczy (jak wiadomo były inne w 351 i 501 OSL).
Z góry dziękuję.
Jeśli ktoś z Was ma oryginalnie zaplecione koło to proszę o zmierzenie odległości od liniału położonego na krawędzi bębna hamulcowego do obręczy. Dodatkowo proszę o podanie szerokości obręczy (jak wiadomo były inne w 351 i 501 OSL).
Z góry dziękuję.
NSU 351 OSL '38, ...
Re: Koło przednie 351/501 OSL
Cześć, trochę 'grzebię' w kołach i na ogół jest tak, że konstrukcja piasty - niejako 'wymusza' zaplecenie koła w miarę prawidłowo. Przeważnie ranty piasty, w których są osadzone główki szprych, po zapleceniu koła - powinny być widoczne z obu stron koła, patrząc na postawione pionowo koło - od góry. Występują czasem nieznaczne przesunięcia piasty - względem obręczy, rzędu 1-2mm, które są spowodowane stosowaniem napędu prędkościomierza, ale zawsze producenci starali się tak wykonać piastę koła i dobrać długość szprych - żeby niejako 'automatycznie' dawało się je złożyć prawidłowo. Obejrzę moje przednie koła, co do których mam podejrzenie - że mogą być nigdy nie 'przeplatane', ale pamiętam - że właśnie niektóre miały niewielkie różnice konstrukcyjne [ 'słynne' nadlewy na obwodzie bębna-piasty', różne grubości szprych, itp.]. Sama długość szprych jest już dobrą wskazówką - bo składając koło, dokręca się wstępnie-palcami nyple szprych na taką długość, żeby szprychy z obu stron koła [ długie i krótkie ] - wchodziły w nyple na taką samą głębokość. Jak z jednej strony np. 'długie' wystają od wewnątrz [ od strony piasty ] z nypli na 3mm [ widać gwint ], a z drugiej 'krótkie' - chowają się już w nyplach całkowicie [ nie widać gwintu na szprychach ] - to luzuje się 'krótkie' i podciąga 'długie' - żeby było SYMETRYCZNIE, czyli żeby ewentualne 'wystawanie gwintu z nypla' - było jednakowe po obu stronach koła. Zawsze dokręcam w ten sposób palcami lub bardzo lekko kluczykiem szprychy i 'kasuję luzy' bez naprężania - ustala to wstępnie piastę w 'osi koła' w prawie fabrycznym miejscu. Kilkakrotnie udało mi się tak, tylko za pomocą równego dokręcenia palcami nypli szprych - ustalić piastę w idealnym miejscu i centrowanie koła polegało już tylko na równomiernym naprężeniu wszystkich szprych, ale miałem akurat idealne - proste obręcze i idealne szprychy...
Sprawdź też swój widelec - czy nie jest 'ściśnięty' lub 'rozgięty' u dołu, bo często taki stan występował w przypadku stosowania różnych innych kół, doraźnie - do jazdy, przez poprzednich właścicieli. Mierząc prosty widelec u dołu, w miejscu mocowania przedniej osi powinien mieć szerokość od wewnątrz 140mm, przynajmniej tyle mam w swoim - podejrzewanym o 'idealność'...
Sprawdź też swój widelec - czy nie jest 'ściśnięty' lub 'rozgięty' u dołu, bo często taki stan występował w przypadku stosowania różnych innych kół, doraźnie - do jazdy, przez poprzednich właścicieli. Mierząc prosty widelec u dołu, w miejscu mocowania przedniej osi powinien mieć szerokość od wewnątrz 140mm, przynajmniej tyle mam w swoim - podejrzewanym o 'idealność'...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Re: Koło przednie 351/501 OSL
No więc tak - znalazłem jedno koło podejrzewane o 'oryginalność-niedłubanie' i nie jestem zadowolony z niego, ponieważ piasta jest w nim przesunięta na 'zewnątrz felgi' od strony bębna hamulcowego ? Rant na bębnie, za który łapią główkami szprychy - jest 'poza zarysem obręczy' jakieś 5mm-wystaje. Natomiast 'mały rant' z drugiej strony piasty - jest jakby 'zapadnięty' w głąb obręczy o podobną wielkość - też ok. 5mm, skutkiem czego długie szprychy są mniej 'pochylone' niż szprychy krótkie ? Nigdy nie zwracałem uwagi w tych kołach akurat na takie 'niuanse', bo mało na nich jeździłem - tylko w 1 motocyklu może z rok ? I wydawało mi się, że wszystko z przodu pasowało ? W tym kole, które dziś mierzyłem nie ma zębatki napędu prędkościomierza, szprychy są oryginalne - walcowane i pogrubiane na końcach, chociaż słabo to widać - bo sporo rdzy. Bęben ma 6 otworów - chyba 'wentylacyjnych', wywierconych przez kogoś - więc nieistotnych. Szprychy grube - 4mm na środku, to raczej koło od 501 lub od 'WH'. Szerokość felgi 68,5mm, a że 'nadgryziona' - to nowa mogła mieć 69mm. Czy Twoje koło też ma 'wysunięty' rant od strony bębna hamulcowego ok. 5mm na 'zewnątrz' felgi ? Jeśli tak - to by mogło sugerować, że tak ma być ? Będę szukał jeszcze drugiego koła - które powinienem mieć oryginalne na prawie 100%, bo już sam trochę jestem 'zbity z tropu'...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Re: Koło przednie 351/501 OSL
'Enesiak' wielkie dzięki za te informacje! To potwierdza moją teorię, że ze względu na napęd prędkościomierza z lewej strony, bęben hamulcowy z prawej strony powinien być odpowiednio wysunięty na zewnątrz. U mnie ktoś niestety zaplótł symetrycznie i dlatego obręcz nie jest równo oddalona od prawej i lewej nogi widelca, nie jest też idealnie w osi błotnika. Moje koło wyglądało "niby" idealnie bo posiadało komplet szprych przewężanych (cienkich) i właściwą szerokość ... jednak coś mi nie dawało od dawna spokoju, bo obręcz nie posiada 5-ciu wcięć i grawerki "Kronprinz". Niewłaściwe przesunięcie (offset) definitywnie wyjaśni wszelkie wątpliwości.
Aha, bęben hamulcowy ma "kostki" czyli nadlewy pozostałę po zastosowaniu w pierwszym roczniku z tyłu (konusy i koło łańcuchowe przykręcazne do bębna). Czy to nie dziwne w motocyklu z lutego 1938-go? Istnieją przecież koła bez tych kostek i wydawało by się, że w 1938-mym nie powinno być już aż tak starych zapasów ... Co sądzicie?
Teraz proszę tylko o dokładny pomiar. Obręcz masz na 69 mm, czyli od 351 OSL. Połóż na bębnie hamulcowym prosty liniał i zmierz w miarę dokładnie jaka jest odległośc obręczy od tego liniału. Będę niezmiernie wdzięczny, bo temat jest teraz dla mnie gorący. Gdybyć mógł zweryfikować te pomiary z jeszcze innym kołem to było bu już idealnie. Innych listowiczów dysponujących oryginalnym kołem luzem też prosze o ten prosty pomiar. Czekam z niecierpliwością ...
To, że masz grube szprychy (gwint M5) to świadczy o tym, że to koło wyprodukowane już po 1938 roku (1939 - ...).
Jeszcze jeden temat - powłoki na kole. O ile w starszych modelach z żeliwną głowicą chromowano obręcze (i malowano ich środek) i szprychy, to w 1938-mym i później wygląda na to, że stosowano już tylko koła malowane w całości (łącznie ze szprychami). Czy potwierdzacie? A może jednak szprychy w cywilnych egzemplarzach miały zawsze chrom na szprychach?
Aha, bęben hamulcowy ma "kostki" czyli nadlewy pozostałę po zastosowaniu w pierwszym roczniku z tyłu (konusy i koło łańcuchowe przykręcazne do bębna). Czy to nie dziwne w motocyklu z lutego 1938-go? Istnieją przecież koła bez tych kostek i wydawało by się, że w 1938-mym nie powinno być już aż tak starych zapasów ... Co sądzicie?
Teraz proszę tylko o dokładny pomiar. Obręcz masz na 69 mm, czyli od 351 OSL. Połóż na bębnie hamulcowym prosty liniał i zmierz w miarę dokładnie jaka jest odległośc obręczy od tego liniału. Będę niezmiernie wdzięczny, bo temat jest teraz dla mnie gorący. Gdybyć mógł zweryfikować te pomiary z jeszcze innym kołem to było bu już idealnie. Innych listowiczów dysponujących oryginalnym kołem luzem też prosze o ten prosty pomiar. Czekam z niecierpliwością ...
To, że masz grube szprychy (gwint M5) to świadczy o tym, że to koło wyprodukowane już po 1938 roku (1939 - ...).
Jeszcze jeden temat - powłoki na kole. O ile w starszych modelach z żeliwną głowicą chromowano obręcze (i malowano ich środek) i szprychy, to w 1938-mym i później wygląda na to, że stosowano już tylko koła malowane w całości (łącznie ze szprychami). Czy potwierdzacie? A może jednak szprychy w cywilnych egzemplarzach miały zawsze chrom na szprychach?
NSU 351 OSL '38, ...
Re: Koło przednie 351/501 OSL
A mam jeszcze pytanka w temacie kół NSU. Jaką szerokość powinny mieć obręcze do 501OSl 1938/39? Czy napisy na obręczy występowaly zawsze? Mam obręcze z wytłoczeniami, ale nie ma na nich napisów. Być może się zatarly. Jak odróżnić piasty i ocenić czy są od rocznika oraz pojemności mojego motocykla?
Re: Koło przednie 351/501 OSL
- Obręcz do 351 OSL ma szerokość 69 mm czyli taką jak np. Junak, Iż i wiele innych motocykli tej klasy pojemnościowej. Kupowałem już koła od innych przedwojennych motocykli z obręczami 40-to szprychowymi (niestety nie znam marki i modelu), aby odzyskać z nich obręcz "Kronprinz" w tym rozmiarze.bluesmile pisze:Jaką szerokość powinny mieć obręcze do 501OSl 1938/39? Czy napisy na obręczy występowaly zawsze? Mam obręcze z wytłoczeniami, ale nie ma na nich napisów. Być może się zatarly. Jak odróżnić piasty i ocenić czy są od rocznika oraz pojemności mojego motocykla?
- Obręcz do 501 jest szersza bo ma ok. 77-78 mm i odpowiada np. obręczy M-72 (co ciekawe ta też ma "wcięcia", więc może to jest "dawca"?) Z tym, że porównując bezpośrenio obręcz Kronprinz i M-72 da się zauważyć pewne niuanse w przetłoczeniach (ostrość przetłoczeń). Mogę zrobić fotki dla porównania.
A teraz o innym ważnym aspekcie. O ile otwory na szprychy do 1939-go roku miały średnicę ok. 6,5 mm to od 1939-go (lub już w 1940-tym bo wtedy wspomina o tym katalog części) wprowadzono grubsze szprychy z gwintem M5 co wymagało powiększenia otworów w obręczy do 8 mm. Obręcze M-72 które posiadam mają te otwory o średnicy 8-8,5 mm, ale w może to być wynik ich wyrobienia.
Jeśli obręcze nie mają grawerki "Kronprinz" przy braku znaczących wżerów i przetarć to można przypuszczać, że nie są oryginalne (nie pochodzą z motocykla NSU). Ale z drugiej strony ta grawerka jest często tak płytka i mało widoczna, że samo istnienie 5-ciu "przetłoczeń" już praktycznie uniemożliwia odróżnienie oryginału od obręczy zastępczej bez detektywistycznych badań

NSU 351 OSL '38, ...
Re: Koło przednie 351/501 OSL
Sprawdziłem "stan osobowy"
swoich obręczy. Niestety okazało się że mam 3 sztuki obręczy o szerokości ok. 71mm, z przetłoczeniami. Średnice otworów szprych to w każdym przypadku 6,5mm. Być może napisy są pod warstwami farby, lub zniszczyły je wżery korozyjne w przypadku jednej z obręczy... Więc wg. tego, co napisał Spiker mam same koła od 351 OSL?
No cóż, mówi się trudno, "z braku laku" do mojej 501 założę chyba takie koła. I tak nie można teraz dostać pogrubianych szprych, więc moje koła będą skundlone
. Czy piasty kół również różnily się między 501 i 351?

No cóż, mówi się trudno, "z braku laku" do mojej 501 założę chyba takie koła. I tak nie można teraz dostać pogrubianych szprych, więc moje koła będą skundlone

Re: Koło przednie 351/501 OSL
Cześć, po kolei - zmierzyłem najdalej wysuniętą część bębna od obręczy, czyli zewnętrzny rant. 3 pomiary wskazały 23,5 - 23,8 - 24,0 mm, a że rant jest trochę 'zjedzony' i nierówny - można przyjąć, że wymiar pomiędzy 24,0 - a 24,5mm będzie raczej prawidłowy ? W każdym razie - chyba nie więcej niż 25mm, bo nie mogę znaleźć drugiego koła. Po drugie - już kiedyś pisałem, że 'nadlewy' na bębnach, takie 'klocki' kwadratowe - to też dla mnie zagadka, bo są w nowszych kołach NSU, a nie w starszych i są tylko 4 'nadlewy-klocki', podczas gdy do mocowania tylnej zębatki - potrzebnych jest 5 'nadlewów'. Po któreś tam - tylna piasta najstarszego typu, ze zintegrowanym bębnem hamulcowym - jest dużo szersza od piasty przedniej, zaryzykuję, że 5-6cm w 'ciemno' - jak ją wygrzebię, to zrobię zdjęcia porównawcze. Po kolejne - te 4 'nadlewy' posiadają także bębny najnowszego typu - czyli od 601 OSL - WH i w moim odczuciu chodzi tu chyba o jakieś 'usztywnienie bębna' hamulcowego - całej jego konstrukcji ? Być może doszli do wniosku w 1937-38r., że przegrzewający się bęben w trakcie np. długich zjazdów w górach - ulega 'zwichrowaniu' lub jakiejś innej deformacji ? I po następne - piasty 351-501 raczej niczym się nie różnią, oprócz tych nieszczęsnych '4 klocków-nadlewów' z początku produkcji bez, a późniejsze - mają je od tyłu rantu, w który wchodzą szprychy. Podobno 351-501 'S' miał jakieś 'inne przednie koło' - ale nie pamiętam chociaż widziałem takie motocykle, bo były we Wrocławiu ok. 30-25 lat temu, ale oba były 'lekko skundlone' - to mogły mieć te koła różne akurat. Chyba wszystko już o kołach, bo padam...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Re: Koło przednie 351/501 OSL
Farba i nierówności spowodowane eksploatacją mogły zrobić z 69 mm wspomniane 71 mm. Zresztą tak naprawdę ważna jest szerokość wewnątrz a nie na zewnątrz. Jak chcesz koniecznie szersze to zawsz zostaje M-72, ale niestety na grubsze szprychy. Generalnie ja bym nie panikował, bo takie obręcze są do zdobycia, wystarczy odrobina cierpliwości.bluesmile pisze:Sprawdziłem "stan osobowy"swoich obręczy. Niestety okazało się że mam 3 sztuki obręczy o szerokości ok. 71mm, z przetłoczeniami. Średnice otworów szprych to w każdym przypadku 6,5mm. Być może napisy są pod warstwami farby, lub zniszczyły je wżery korozyjne w przypadku jednej z obręczy... Więc wg. tego, co napisał Spiker mam same koła od 351 OSL?
No cóż, mówi się trudno, "z braku laku" do mojej 501 założę chyba takie koła. I tak nie można teraz dostać pogrubianych szprych, więc moje koła będą skundlone. Czy piasty kół również różnily się między 501 i 351?
Jak już pisał "enesiak" nie ma różnicy pomiędzy piastami 351 i 501 OSL.
Co do szprych to i owszem są dostępne obecnie takie przewężane szprychy (np. niemiecki Ebay), nawet sygnowane koniczynką jak w oryginale (stalowe chromowane lub nierdzewne), bo do dzisiaj istnieje producent ... ale trzeba dać ok 400 zł na jedno koło!
"Enesiak" ma bardzo trafne spostrzeżenia dotyczące tych tajemniczych "klocków" w przednim kole. Ciekawa sprawa do rozwikłania ... Przy enesach nie można się nudzić!
NSU 351 OSL '38, ...
Re: Koło przednie 351/501 OSL
Na "stan osobowy" moich kół do 501OSL/ 351OSL trafiło koło właśnie z nadlewami na piaście. Było w komplecie z przednim hamulcem, oryginalną osią itp. Niestety obręcz była mocno skorodowana (na wylot). Natomiast nie wygląda na rozszprychowaną a i felga jest "bezpieczna" mimo że bez napisu. Dodatkowo ostatnio poddałem piaskowaniu moje wszystkie koła i na każdym oprócz właśnie tego z nadlewami były napisy Kronprinz, mimo mniejszej szerokości obręczy niż miały by być w 501OSL. Dotyczy to zarówno przednich jak i tylnych kół. Nie wszystkie moje koła mają komplet oryginalnych szprych, natomiast są tylne koła z kompletem oryginalnych szprych, wąską obręczą i nie noszą śladów przeszprychowania.
Re: Koło przednie 351/501 OSL
Cześć!
Nie mogę nigdzie znaleźć średnicy bębna hamulcowego od 351OSL. Może ktoś użyczyć tego wymiaru?
Nie mogę nigdzie znaleźć średnicy bębna hamulcowego od 351OSL. Może ktoś użyczyć tego wymiaru?
Re: Koło przednie 351/501 OSL
Czesc, srednice wewnetrzna bebnow 351/501 OS-OSL - przyjmuje sie na ogol jako '160 mm'.
Jakby byly ewentualne roznice [ troche wiecej ], to beben mogl byc przetoczony 'na rowno', czyli 'zabielony' / wyrownany.
Jakby byly ewentualne roznice [ troche wiecej ], to beben mogl byc przetoczony 'na rowno', czyli 'zabielony' / wyrownany.
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Re: Koło przednie 351/501 OSL
No to już wszystko jasne... A wie ktoś może jaki motocykl ma średnicę 150mm? Zakupiłem taką piastę, ale cholera wie od czego ona jest...
Re: Koło przednie 351/501 OSL
To przeważnie średnica bębnów klasy 250-350, czyli najczęściej produkowanych przez wiele firm, to w samej Europie - mogło być nawet ok. tysiąca takich motocykli lub więcej przed i po wojnie...Bez zdjęcia - można w zasadzie 'wrozyc z fusow'.
'Przypuszczalnie'- mogłeś zakupić jakąś piastę : BMW, CZ, DKW, Jawa, Standard, Triumph, Victoria, Zundapp, itp. - bo w klasach 200/250/350 miały właśnie bębny 140 - 150mm, ale to będzie można 'wywrozyc' ze zdjęcia jedynie...
'Przypuszczalnie'- mogłeś zakupić jakąś piastę : BMW, CZ, DKW, Jawa, Standard, Triumph, Victoria, Zundapp, itp. - bo w klasach 200/250/350 miały właśnie bębny 140 - 150mm, ale to będzie można 'wywrozyc' ze zdjęcia jedynie...
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Re: Koło przednie 351/501 OSL
Cześć, trafiło mi się koło przednie właśnie, 351/501 - całe chromowane, szprychy oryginalne /'pogrubiane', a na obręczy - matowy chrom na środku, jakby 'pod lakier'..? Oczywiście - chrom słabo zachowany, łuszczy się w wielu miejscach, ale koło proste i wygląda na 'nigdy nierozbierane''- nyple bez śladów kluczyków i 'srubokretow' od wewnętrznej strony felgi, no tylko ta chromowana piasta..?
No chyba - że to była jakaś wersja 'megaluksusowa'..?
No chyba - że to była jakaś wersja 'megaluksusowa'..?
201, 251, 601 S, OS, OSL i inne...
Re: Koło przednie 351/501 OSL
Bez zdjęć się nie liczy

NSU 351 OSL '38, ...