Motor Weteran Bazar już od ponad 20-tu lat przyciąga maniaków zabytkowej motoryzacji. Można tu spotkać wystawiających i odwiedzających z całego kraju jak i z zagranicy. Pomimo przeniesienia się sporej części handlu zabytkowymi pojazdami i ich cześciami do internetu, wciąż wiele osób woli poświęcić często kilka godzin jazdy aby poczuć tę specyficzną atmosferę bazarową, pooglądać wystawione dobra (po cichu licząc na przysłowiowego "fuksa"), potargować się, podyskutować, no i może przede wszystkim spotkać starych znajomych. Tradycyjnie też miłośnicy motocykli NSU skupieni wokół niniejszej listy i forum spotykali się na gościnnym stoisku Zinkla.

W tym roku majowy bazar odbywał się przy niezbyt sprzyjającej pogodzie. Przez dwa dni imprezy mniej lub więcej padało, tak więc nieutwardzona część terenu szybko przekształciła sie w błotnistą ślizgawkę. Oprócz utrudnionego dostępu do niektórych stoisk nie wszyscy wystawiający rozkładali cały przywieziony towar, a to co było przykrywali płachtami. W końcu około 16-tej w sobotę poteżnie lunęło i wiele osób (w tym ja) podjęło decyzję o wcześniejszym opuszczeniu bazaru, dotyczyło to także niektórych sprzedających. Pomimo tego ruch był spory i wielu uczestników oceniło ten bazar od strony handlowej jako całkiem niezły - w końcu to początek sezonu i popyt jest największy.