- Details
- Kategorie: Dorabianie brakujących elementów
- Skrzydlaty Von
- Hauptkategorie: Warsztat
- Zugriffe: 4042
Śruby "z noskiem" do mocowania i regulacji przekładni prądnicy
Prądnica w modelach OSL, z racji zastosowanej formy napędu (przekładnia łańcuchowa), mocowana jest za pomocą stalowej obejmy do łoża, którego wychyleniem reguluje się właściwy naciąg łańcucha.
Regulacja wychylenia łoża prądnicy, staje się możliwa po zluzowaniu dwóch śrub ustalających. Śruby te, przetknięte są przez łoże od strony kapy sprzęgłowej i z racji konstrukcji jednostki napędowej, ich łby są od tej strony niedostępne. Aby umożliwić luzowanie i skręcanie tych śrub, zastosowano blokowanie łba śruby w korpusie łoża i ramy za pomocą "noska" ustalającego (widoczny na rysunku obok). Równocześnie zrezygnowano z sześciokątnego kształtu łba śruby, który zastąpiono półkulistym.
Podczas rekonstrukcji motocykli NSU serii OSL, w przypadku braku opisanych oryginalnych śrub, powstaje poważny problem. W handlu nie spotkałem się osobiście, z ofertą tego typu śrub, jako specyficznych i ogólnie niestosowanych. Zastosowanie śrub o zwykłym sześciokątnym łbie, staje się niemożliwe, ze względu na praktyczny brak dostępu za pomocą klucza.
Pozostaje praktycznie, jako jedyna metoda - wykonanie takich lub podobnych śrub we własnym zakresie. Postanowiłem wyjść od dostępnej w handlu śruby M10x1,25, o długości 90 i wytrzymałości 8,8 - taka bowiem potrzebna jest w moim NSU 251 OSL. Długo zastanawiałem się, jak prostymi metodami doprawić "nosek" śrubie?! Specyficzny kształt "noska", wykluczał metodę toczenia. Napawanie, również nie wydawało się metodą zadowalającą. Jak zwykle w takich przypadkach, rozwiązanie okazało się tyleż proste, co w efekcie zadawalające ...
Opracowałem prostą metodę uzyskania "noska", o ostrych krawędziach i odpowiednim kształcie. Posłużyłem się śrubą o łbie sześciokątnym, dlatego, że i tak łeb ten nie jest widoczny, więc jego kształt jest bez znaczenia. Należy teraz wykonać nacięcie łba śruby, o szerokości odpowiadającej szerokości noska (w 251 OSL - 3,3 mm), w sposób pokazany na poniższym rysunku.
Idealnie byłoby, wykonać takie nacięcie za pomocą frezowania, sądzę jednak, że nacięcie za pomocą tarczy tnącej szlifierką kątową i wyprowadzenie pilnikiem również wystarczy. W tak wykonane nacięcie, należy wsunąć na ciasno przygotowany wcześniej kawałek płaskownika o grubości odpowiadającej grubości "noska" (patrz rysunek poniżej).
Opierając się na pomiarach oryginalnej śruby, stwierdziłem, że nosek powinien mieć wymiary: długość wzdłuż śruby - 3,5 mm; wysokość od powierzchni walcowej śruby - 2mm.
Oczywiście, po zakończeniu całego procesu, można wysokość "noska" skorygować poprzez spiłowanie. Usuwamy nadmiar płaskownika ponad łbem śruby. Tak spreparowany zestaw: łeb-nosek, łączymy za pomocą spawania, uważając aby nie stopić noska W tym celu wystarczy punktowo pospawać łeb od góry. Kosmetycznie wyprowadzamy powierzchnie na równo.
Pozostaje jeszcze przymiarka do miejsca, gdzie śruba ma zostać zamontowana i ewentualna korekta wysokości noska. Im ciaśniej nosek będzie wchodził w gniazdo, tym jego żywotność będzie dłuższa. I tak oto, mamy pożądaną i niezbędną śrubę z nosem.
Uzupełnienie (29.03.2007):
W motocyklu NSU 251 OSL - przy nożnej zmianie biegów mamy dwie śruby z noskiem skręcające łoże prądnicy w napędzie:
1) przy silniku - 85 mm w części walcowej + grubość łba;
2) przy ramie - skręcająca jednocześnie podstawę automatu zmiany biegów - 120 mm w części walcowej + łeb.
Przy ręcznej zmianie biegów, śruba ta będzie krótsza o grubość podstawy zmieniacza ok. 10 mm.