Das Thema NSU-Modelle aus der Zwischenkriegszeit schien ausgereift zu sein. Auch in unserem Markenforum dachten wir, dass uns in dieser Angelegenheit nichts mehr überraschen kann. Nun, vielleicht wurden bei der Recherche zur Systematisierung der Unterschiede in den Folgejahren kleinere Entdeckungen erwartet, vielleicht der Zufluss weiterer Informationen zu den einzelnen Exemplaren des Hochleistungs-Werksteams NSU, ... aber nicht die Entdeckung eines völlig neuen Modells! Und außerdem in Form eines gut erhaltenen Exemplars (und sicherlich des darin enthaltenen Motors), das in unser Land importiert wurde. Und doch ist es passiert! Wir können davon ausgehen, dass es eine „volle 600“ gab, also das Modell 601 OS mit Gusseisenkopf aus der Zeit um 1935-36. Selbst in fundierten deutschen Veröffentlichungen, Internetstudien oder umfassenden Listen von NSU-Motorradmodellen wurde ein solches Modell bisher nicht erwähnt.

Można już chyba ogłosić, że wbrew wszelkim obawom i potencjalnym przeszkodom „2-gi Ogólnopolski Zlot Motocykli NSU 2022” odbył się i zakończył pełnym sukcesem. Przygnębiający i dający wiele do myślenia czas wojny w sąsiednim kraju, wciąż panująca popandemiczna ostrożność, szalejące ceny paliw czy nawet zbieżność terminów z dużą weterańską imprezą motocyklową, a nawet niepewne prognozy pogody – to wszystko mogło zniechęcać i dawać powody do pewnego pesymizmu. Jednak organizator – Radek - po raz kolejny udowodnił, że „chcieć to móc”. A że odważnym sprzyja szczęście, więc i pogoda dopisała i wypaliły wszystkie punkty programu,  o wspaniałej frekwencji nie mówiąc … A jak już nawet ktoś coś zgubił na trasie to udawało się cudem tę część odnaleźć. Tak więc wszystko odbyło się zgodnie z założeniami i bez strat! Czego wiecej wymagać?

Tym razem spotkaliśmy się w miejscowości Garbatka-Letnisko w południowej części Mazowsza graniczącej z Lubelszczyzną. W piątek, 10-go czerwca w bazie zlotu w gościnnym ośrodku „Polanka” pojawiło się 18 motocykli NSU (później dojechały jeszcze 3). Park maszyn prezentował się więc imponująco, a ilość motocykli finalnie dorównała pierwszemu pionierskiemu zlotowi sprzed dwóch lat. Specyficzna dla naszej cześci Europy dominacja modeli i roczników przedwojennych i wojennych, potwierdziła się także na naszym spotkaniu, gdzie rodzynkiem był jedyny powojenny OSB Supermax, a dominowały popularne OS/OSL-ki różnych pojemności, dostojne „kalosze” T/TS i coraz bardziej doceniane dwusuwowe ZD/ZDB.