- Details
- Kategorie: Samodzielne naprawy
- Mieczysław Von
- Hauptkategorie: Warsztat
- Zugriffe: 3192
W związku z tym iż prądnica RD 1/2 ma zbyt małą moc potrzebną do zasilania odbiorników w świetle obowiązujących przepisów ruchu drogowego (jazda na światłach mijania w ciągu dnia), postanowiłem dokonać przeróbki. Zabieg polega na dostosowaniu prądnicy RD 1/3 (potocznie nazywana długą) do przełożeń na jakich pracuje prądnica RD 1/2 ( potocznie nazywana krótką). Drugim powodem takiej zmiany, było zmniejszenie obrotów wirnika prądnicy, w górnym zakresie obrotów silnika. „Długa prądnica” przy obrotach wału korbowego równych 3000, rotor prądnicy osiąga 4500 obrotów. Jest to trochę dużo, zważywszy na znacznie lepszą nawierzchnię dróg, a co za tym idzie – jeździmy w górnych zakresach obrotów wału korbowego. Poza tym „więcej miedzi – więcej prądu”.
- Details
- Kategorie: Samodzielne naprawy
- Radek Von
- Hauptkategorie: Warsztat
- Zugriffe: 6586
Kąt wyprzedzenia zapłonu, jest to kąt, o jaki obróci się wał korbowy od momentu zapłonu, aby tłok znalazł się w GÓRNYM ZWROTNYM PUNKCIE. Aby uprościć ustawianie zapłonu w warunkach domowych, zamiast kąta, korzystamy z danej w postaci odległości tłoka, przed górnym zwrotnym punktem. Odległość ta podana w mm odpowiada konkretnej wartości kąta wyprzedzenia zapłonu. Kąt wyprzedzenia zapłonu ma duże znaczenie dla pracy silnika spalinowego.
W silniku z zapłonem iskrowym, momentem zapłonu steruje aparat zapłonowy. W nowoczesnych konstrukcjach, producenci zadbali o to aby nawet najdrobniejszy błąd mechanika nie miał wpływu na regulację kąta wyprzedzenia zapłonu i stosują bezobsługowe układy zapłonowe. W konstrukcjach silników motocyklowych sprzed kilkudziesięciu lat, o których mowa poniżej, wyprzedzeniem zapłonu sterował kierowca dźwignią umieszczoną na kierownicy, w zależności od obciążenia silnika. Dlatego tak ważne jest, aby ustawienia początkowe, wykonane były jak najdokładniej.
- Details
- Kategorie: Zloty i rajdy motocykli zabytkowych
- WiesBan Von
- Hauptkategorie: Imprezy
- Zugriffe: 2325
VII Droga Kaszubska odbyła się w dniach 28-31 sierpnia 2014 r. z bazą w miejscowości Łapino (ośrodek wczasowy "Roma").
Impreza już po raz kolejny (byłem 3-ci raz) bardzo mi się podobała. Mojej żonie zresztą też. Tak, tak Panowie to nie żadna pomyłka. Wreszcie nastąpiła ta wiekopomna chwila i moja Szanowna Małżonka po raz pierwszy udała się ze mną na imprezę motocyklową. Specjalnie na pierwszy raz wybrałem Drogę Kaszubską, bo jest to impreza na luzie i moja SM pokonała całą motocyklową trasę ok. 200 km, wraz z jej wszystkimi atrakcjami, za kierownicą samochodu. Po imprezie przyznała się, że bawiła się lepiej niż myślała.
Rajd (nie wiem czy to jest rajd ale przy tej nazwie pozostańmy) rozpoczął się w czwartek wieczorem a zakończył w niedzielę rano. Oglądaliśmy atrakcyjne miejsca na ziemi kaszubskiej: Szymbark, kuźnię wodną w Oliwie, molo w Sopocie i ogólnie piękno ziemi kaszubskiej, itd., itp. No i oczywiście ten klimat. Motocykle z kilku krajów, byli niemcy, anglicy, szkoci, jakiś fin i ktoś tam jeszcze, no i oczywiście trzon imprezy czyli my Polacy. Kto nie był, niech żałuje.