Duże OSL
Głowice aluminiowe "dużych OSL" są trudne do odróżnienia. Trudno się temu dziwić, skoro powstawały prawdopodobnie z identycznych odlewów a różnice tkwią jedynie w kilku wymiarach oraz obróbce wnętrza komory spalania. Są oczywiście znawcy wychwytujący kilkumilimetrowe różnice wymiarów gołym okiem, jednak aby określić model ze stuprocentową pewnością najlepiej dokonać kilku pomiarów.
Odlewy wykonywali dla conajmniej dwaj dostawcy do różnych modeli więc nie należy się sugerować sygnaturą odlewniczą znajdującą się na wewnętrznej ściance górnej komory.
351 OSL | 501 OSL | 601 OSL |
Zasadnica różnica dotyczy średnicy komory spalania (D1) oraz średnicy podtoczenia pod cylinder (D2). Różnica tkwi także w średnicy kanału dolotowego (G1), ze względu na przystosowanie do różnych średnic gardzieli stosowanego gaźnika: fi 25 lub fi 27 oraz rozstawu szpilek mocujących (G2) . Różny jest także rozstaw szpilek mocujących głowicę do cylindra (D3), więc nie jest niestety możliwe przerobienie jednego typu głowicy na inny. Wspomniane różnice wymiarów pokazuje poniższa tabela:
Model | D1 [mm] | D2 [mm] | D3 [mm] | G1 [mm] | G2 [mm] |
351 OSL | Ø 76 | Ø 90 | Ø 115 | Ø 27 | 50,8 |
501 OSL | Ø 81 | Ø 90 | Ø 115/116 | Ø 30 | 50,8 |
601 OSL | Ø 85 | Ø 95 | Ø 119 | Ø 30 | 50,8 |
Nie mając przy sobie przyrządów pomiarowych można próbować zgrubnie określić model także po kształcie komory spalania. W 351 OSL jest to jednolity wycinek sfery, natomiast w 501 i 601 OSL jest dodatkowe sfazowanie. Pokazują to poniższe zdjęcia:
351 OSL |
501 OSL |
601 OSL |
Pozostałe wymiary głowicy jak i jej elementów są identyczne we wszystkich modelach: prowadnice i gniazda zaworowe, kolektory wylotowe, ilość, rozmieszczenie i wymiary szpilek.
Jeżeli głowica jest w pełni uzbrojona to dodatkową informacją jest typ śruby mocującej głowicę do ramy. Krótka śruba to model 351 lub 501, natomast długa śruba to model 601.
Konsul
Nie jest mi dokładnie znana specyfika zmian wprowadzonych (jeśli takie były) w głowicach powojennych modeli 351/501 OS-T "Konsul". Sytuację dodatkowo utrudnia całkowita zmiana numerów katalogowych części w stosunku do modeli przedwojennych. Być może różnią się tylko sygnaturą wytwórcy odlewu. Z pewnością głowice OS-T miały długą śrube mocującą do ramy - jak w przedwojennym 601 OSL. Wszystko wskazuje na to, że były to wciąż takie same głowice co przed wojną, jednak temat wymaga dokładnego "organoleptycznego" zbadania. Liczę w tym zakresie na pomoc posiadaczy tego modelu.