Nadwozie
W latach 30-tych nie znano jeszcze gumowych simmeringów (pierwszy Simmerring z dociskiem spreżyną zastosowano w pompie co prawda już w 1929-tym roku, ale był on wciąż skórzany) więc radzono sobie z uszczelnieniem obracających się wałków za pomocą różnego rodzaju uszczelnień filcowych, skórzanych lub w najbardziej zaawansowanej wersji za pomocą złożeń uszczelek filcowych i skórzanych. Takie uszczelnienia były stosowane także firmę NSU w wielu modelach motocykli. Wbrew pozorom takie uszczelnienia potrafiły byc dosyć trwałe i skuteczne, o ile były wykonane, złożone i użytkowane zgodnie ze sztuką i przeznaczeniem.
W związku z tym, że obecnie powszechna wiedza o tego typu uszczelnieniach nie jest zbyt duża (wielokrotnie widziałem niewłaściwie założone elementy uszczelnienia) uznałem, że warto podzielić się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami w tym zakresie.
- Szczegóły
- Kategoria: Nadwozie
- jacek fedor Przez
- Nadrzędna kategoria: Technika
- Odsłon: 5303
Charakterystyczną cechą motocykli NSU z lat 30 jest nieustanna modernizacja. Pojazdy tego samego typu zmieniały się z każdym rokiem. Wyglądały podobnie ale po kilku latach zmian różniły je detale niemal wszystkich części. Podobnie firma z Neckarsulm traktowała tabliczki znamionowe, którymi oznaczała produkowane pojazdy. Na pierwszy rzut oka te z lat 20 i 40 wyglądają podobnie, po bliższych oględzinach widać, że są zupełnie inne. Różni je wszystko, od szyldu producenta, przez miejsca wpisywania danych motocykli, po sam dobór danych. Wspólny jest tylko charakterystyczny kształt tabliczek, materiał z którego je zrobiono oraz technologia wykonania. Przez wszystkie lata były one wytrawiane na cynkowej blaszce tych samych rozmiarów.
Oryginalne konusowe łożyskowanie przedniego koła w "małych OSL" było niedawno opisywane przez CeRaMika, a ja postanowiłem zająć się tym samym tematem w odniesieniu do "dużych OSL" czyli modeli 351 i 501 OSL, z wyłączeniem 601 OSL, w którym koła były wymienne i fabrycznie stosowano już łożyska maszynowe zamiast "rowerowych" konusów.
Konstrukcja łożyskowania konusowego jest znana każdemu kto kiedykolwiek naprawiał rower, czyli jest w nim nagwintowana z obydwu stron oś, która z jednej strony posiada spłaszczenie lub kwadrat do przytrzymania kluczem przy regulacji lub rozkręcaniu, do tego dwa komplety łożysk skośnych rozbieralnych z bieżnią wewnątrzną skierowaną na zewnątrz układu. W tradycyjnej nomentklaturze rowerowej bieżnia wewnętrzna jest nazywana konusem, bieżnia zewnętrzna miską a koszyk z kulkami znajdujący się pomiędzy nimi wiankiem. Najlepiej przedstawia to przekrój przedniej piasty z fabrycznej instrukcji obsługi modelu 351/501 OSL (patrz obok). Charakterystyczną cechą takiego łożyskowania jest konieczność regulacji luzu po każdym złożeniu układu oraz konieczność jego kontroli i ewentualnego kasowania w trakcie eksploatacji.
Jakiś czas temu zostałem poproszony o identyfikację i analizę kompletności motocykla NSU 351 OSL z 1936 roku (jak się później okazało). W motocyklu był jednak zamontowany przedni widelec i zbiornika paliwa z ok. 1938 roku. I właśnie ten zbiornik bardzo mnie zainteresował, ponieważ okazał się być w oryginalnym fabrycznym malowaniu przykrytym w okresie wojennym piaskową farbą charakterystyczną dla pojazdów WH w końcowym okresie wojny. Ponieważ potrzebowałem właśnie wzorca do odmalowania swojego zbiornika z tego samego rocznika, więc dokonałem odpowiednich pomiarów i wykonałem serię zdjęć pokazujących najbardziej charakterystyczne fragmenty. Takie ocalałe fragmenty fabrycznego malowania są rzadkością a malowanie wielu odrestaurowanych motocykli (włącznie z egzemplarzami muzealnymi) często pozostawia wiele do życzenia, więc postanowiłem przekazać zdobyte informacje w formie krótkiego artykułu.
Koła w motocyklach wywodzą się w prostej linii od kół rowerowych, podobnie jak cała konstrukcja nadwozia. Widoczne gołym okiem szprychy kojarzą się jednoznacznie. W latach 30-tych stosowano jeszcze jedno typowo rowerowe rozwiązanie, które w rowerach jest stosowane do dnia dzisiejszego, mowa tu o łożyskach składanych z możliwością regulacji luzu, zwanych popularnie – „konusami”. Budowa takiego łożyskowania polega na zastosowaniu misek osadzonych w korpusie piasty stanowiących bieżnię zewnętrzną, zespołu kulek w koszyczku oraz bieżni wewnętrznej wykonanej jako nakrętka (konus) nakręcana na gwintowany pręt stanowiący oś. Ciekawostką takiej konstrukcji jest fakt, że luz łożyska ustawiany był przez osobę serwisująca pojazd. Od jej doświadczenia i wiedzy zależała w dużej mierze trwałość elementów łożyska.