Już jakiś czas temu rozpracowywałem temat cięgien Bowdena (popularnych "linek") do swojego motocykla. W końcu przyszedł czas aby się z efektami tej pracy podzielić. Kolega poprosił mnie niedawno o udostępnienie moich rysunków, co zmobilizowało mnie do zakończenia prac nad długo odkładanym artykułem. Przy okazji skorzystają też inni.
Starałem się jak najrzetelniej podejść do tematu. Skupiłem sie na interesującym mnie modelu 351 OSL z 1938-go roku (z głowicą aluminiową). Po pierwsze usiłowałem rozpoznać w dostępnych katalogach odpowiednie długości pancerzy i linek do tego modelu - na szczęście je odnalazłem (chociaż w praktyce były konieczne pewne drobne korekty, prawdopodobnie ze względu na nieco inne wspólczesne elementy regulacyjne). W kolejnym kroku ustaliłem właściwy rodzaj końcówek, okuć i regulacji - głównie analizując poszczególne elementy osprzętu kierownicy, wsporniki pancerzy i dźwigienki sterujące danymi urządzeniami - tak, aby zdjęte z półki "linki" dało się zamontować bez żadnych dodatkowych zabiegów. Założyłem współpracę "linek" tylko z oryginalnym osprzętem i urządzeniami (dźwigienki Amal, gaźnik Amal-Fisher, prądnica Bosch B142 lub B145, fabryczne "baryłki" na dźwigienkach odprężnika i sprzęgła). Jeśli ktoś ma inne elementy (np. gaźnik Graetzin czy inny zastępczy) to musi pod ich kątem zweryfikować dane. Finałem było sporządzenie odpowiednich rysunków - znajdziecie je poniżej.
Potrafię samemu wykonać "linkę" z dostępnych elementów, jednak w przypadku świeżo odremontowanego NSU zdecydowałem się skorzystać z usług profesjonalnej firmy (w moim przypadku Linmot z Częstochowy), oferującej przyzwoity standard wykonania, nowoczesne pancerze z teflonem, ocynkowane linki - a wszystko za przystępną cenę (nawet przy produkcji jednostkowej). Wadą tego rozwiązania jest tylko brak w ofercie pancerzy z oplotem tekstylnym, przypominającym oryginalne przedwojenne rozwiązania - ale według mnie nie ma to większego znaczenia, bo plastikowe czarne pokrycia wcale nie rzucają się w oczy, zwłaszcza, że fabryczne niemieckie oploty miały bardzo zbliżoną gładka powierzchnię z nieznacznie widoczną fakturą (wbrew temu co niektórzy sądzą, naciągając na pancerze mało estetyczne osłonki ze sznurówek).
Jeśli chodzi o cięgna do innych roczników i modeli "dużych OSL" to na szczęście większość z nich jest uniwersalnych między pokrewnymi modelami i można wykorzystać moje rysunki. Najistotniejszą zmianą konstrukcyjną wymuszającą weryfikację długości i zakończeń w stosunku do moich rysunków jest wprowadzenie kierownicy z "normalnymi klamkami" (351 OSL od 1939-go roku i 601 OSL). Na pewno inne cięgno odprężnika występuje w głowicach żeliwnych. Trzeba też mieć na uwadze możliwą inną konstrukcję cięgien w najstarszych modelach z zupełnie inna kierownicą "trzyklamkową".
Ważna uwaga praktyczna: zamawiając cięgna należy wyraźnie zaznaczyć, aby nie zakuwano jednej końcówki linki hamulca przedniego, bo przechodzi ona przez nietypową śrubę regulacyjną, którą trzeba sobie samemu wytoczyć (rysunek znajdziecie w tym artykule: http://www.nsu-riders.pl/index.php/warsztat/45-dorabianie-brakujacych-elementow/159-ciegna-hamulcow-351-501-osl). Można ewentualnie wysłać taką regulację do producenta linki celem zakucia cięgna na gotowo.
1) Cięgno hamulca przedniego:
2) Cięgno regulacji zapłonu (prądnica Bosch B142, ale dla wiekszej B145 też powinno pasować):
4) Cięgno gazu - gaźnik Amal / Amal-Fisher (katalog podaje długość linki na 1020, na rysunku jest "???" bo miałem pewne watpliwości i ostatecznie przerabiałem - ale nie pamiętam szczegółów - sugeruje zamówić nieco dłuższą i po odpowiednim skróceniu samemu zalutowac końcówkę np. od strony gaźnika):
5) Cięgno ssania (gaźnik Amal / Amal-Fisher):
6) Cięgno zmiany swiateł (do lampy Bosch EAS 170 z linka po prawej stronie, brak rysunku, bo wykonałem ją ostatecznie sam, wymiary sprawdzę i podam na życzenie).
7) Ciegno dekompresatora (głowica alumionowa!):
Zestaw rysunków nie zawiera "linki" napędu prędkościomierza. Ale postaram się nadrobić i ten brak w najbliższym czasie i napisac osobny artykuł.