Nie sposób nie odnotować pojawienia się na polskim rynku wydawniczym nowego czasopisma "Motocyklista - Magazyn Motocykli Klasycznych". Do dostania w Empiku i Kolporterze. Pierwszy numer miesięcznika pojawił się w listopadzie 2018 roku, a obecnie jest do dostania drugi, grudniowy numer. Cena pierwszego numeru to 11 złotych za 68 stron, ale niestety drugiego już 13,60 zł za 62 strony, zobaczymy jaka polityka cenowa zostanie przyjęta w kolejnych numerach.
Nie jest to oczywiście pierwszy periodyk poświęcony motocyklom klasycznym i zabytkowym, ale chyba pierwszy na kredowym papierze, w profesjonalnej szacie graficznej i w tak szerokiej dystrybucji. Dotychczasowe dwa numery są naprawdę interesujące i miejmy nadzieję, że ten wysoki poziom zostanie utrzymany a tytuł przetrwa i zagości na naszym rynku na długie lata. Jest z pewnościa spora grupa potencjalnych czytelników zawiedzionych coraz większym nastawieniem na samochody w "Automobiliscie" czy też na wspólczesne motocykle w "Świecie Motocykli" i nie dostępnością poza prenumeratą skądinąd bardzo dobrego merytorycznie "MMH". Mamy nadzieję, że tematyka związana z marką NSU także zagości na łamach "Motocyklisty" - i jeśli tak się stanie nie omieszkamy o tym wspomnieć na naszym forum, w dziale "Media o NSU".
Niestety strona internetowa czasopisma jest jeszcze w fazie budowy. Mnie osobiście zainteresowała lokalizacja redakcji - Tarnobrzeg, a więc podkarpackie, nie znane dotąd z podobnych inicjatyw.
Twórcom nowego periodyku życzymy powodzenia!
- Szczegóły
- Kategoria: Targi, wystawy, bazary
- Spiker Przez
- Nadrzędna kategoria: Imprezy
- Odsłon: 1818
Od jakiegoś czasu słyszałem od kolegów o nowym muzeum motocykli, które ma otworzyć niebawem swoje podwoje. Tak więc pierwszego maja 2018 roku, w dniu inauguracji ekspozycji udałem się do Kamionki (niedaleko Sędziszowa Małopolskiego), gdzie w Ośrodku Szkoleniowo-Wypoczynkowym "Cyziówka" właściciel udostępnił swoją bogatą i interesującą kolekcję motocykli.
Pierwsze wrażenie jest znakomite, zakres i jakość zbiorów jest imponująca. Rzadkie i cenne okazy zabytkowych motocykli w doskonałym stanie i po perfekcyjnej restauracji naprawdę robią wrażenie. A sposób wyeksponowania jest też na najwyższym poziomie - został wybudowany specjalny stylowy budynek, a jego wnętrze jest klimatycznie wykończone, nawet oświetlenie nawiązuje do elementów motocyklowych. Całość dopełnia opowieść profesjonalnego lektora odtwarzana podczas godzin otwarcia. Na szczególna uwagę zasługuje imponująca kolekcja motocykli BMW z rzadkimi i cennymi okazami. Wrażenie robią też kultowe Sokoły (1000, 600 RT), H-D (JD, WLD) i Indian Powerplus z wózkiem bocznym. A z motocykli NSU model 301T, 501 OSL sprowadzony podobno aż z Grecji. Całości dopełniają Zundappy (KS600, K500, K800, KS750), DKW SB500, Velocette, Gnome-Rhone, Monet&Goyon, Condor i wiele innych. Nie sposób wspomnieć też o kolekcji polskich przedwojennych i powojennych motocykli z takimi rodzynkami jak Tornedo, Wul-Gum, Podkowa 98, MOJ 130 czy SHL Villiers oraz Junak M07 z pierwszej serii.
Nieco zdjeć można znaleźć w naszej galerii. Więcej informacji i zdjęć znajdziecie tutaj.
Wystawa jest wciąż czynna - polecam!
- Szczegóły
- Kategoria: Zloty i rajdy motocykli zabytkowych
- TomekG Przez
- Nadrzędna kategoria: Imprezy
- Odsłon: 2462
Tegoroczny, 10-ty zlot motocykli Sokół i pojazdów zabytkowych odbył się w dniach 20-22 lipca w Czersku k. Góry Kalwarii. Kolejny Czersk był dla mnie tym razem wielką niewiadomą. Po pierwsze – plany organizatorów zakładały powrót po latach na teren zamku książąt mazowieckich, po wtóre – czteroletnia przerwa oraz duża absencja (żeby nie powiedzieć bojkot…) sokolarzy na poprzednim zlocie marnie wróżyły tej imprezie. Piątkowy wieczór potwierdził moje najgorsze obawy. Sokołów doliczyłem się 3 szt, same sześćsetki. Nie udało się także załatwić terenu zamku dla organizacji imprezy, na co osobiście bardzo liczyłem. Pozytywnym zaskoczeniem dla mnie była obecność „rolls-royce`a wśród motocykli” – Brough Superior SS80 a także unikatowego CWS M55, prezentowanego kilka lat temu w Puławach.